Graczka Pokemon GO wspięła się na szczyt, by zdobyć mitycznego pokemona

Jeżeli kiedykolwiek próbowaliście swoich sił w Pokemon GO to wiecie, że pokestopy i pokemony pojawiają się w najbardziej zaskakujących miejscach. Biały Dom, cmentarze czy nawet trawnik u sąsiada – nigdy nie wiadomo, kiedy będziemy musieli wejść w tryb trenera. Okazuje się, że dla niektórych zdobyczy musimy wybrać się na najwyższy szczyt Ziemi.

W drodze po mitycznego pokemona

GlitchxCity jest artystką muzyczną znaną przede wszystkim ze swojej miłości do Pokemonów. Na swoim kanale YouTube regularnie dzieli się utworami inspirowanymi serią gier od Nintendo, a w wolnych chwilach uczestniczy w wydarzeniach franczyzy. Nie mogło jej zatem zabraknąć na Mistrzostwach Pokemon Worlds w Honolulu.

Glitch skorzystała z okazji wizyty na Hawajach, by spełnić pewien osobisty cel. Chodzi tu o wejście na szczyt góry Mauna Kea i zdobycie mitycznego pokemona Shiny Jirachi. Sądząc po ostatnim wpisie na Twitterze/X, cel ten osiągnęła bez problemu.

Mauna Kea jest jednym z największych wulkanów na naszej planecie, wysokością przewyższając nawet Mount Everest – gdyby nie niższe położenie, hawajska góra byłaby najwyższym szczytem świata. Jest to zatem nie lada osiągnięcie dla kolekcjonerki pokemonów. Jej sukces chwalą nie tylko inni fani, ale także oficjalny profil Pokemon – określający zdobycie Shiny Jirachi jako „ikoniczne”.

Powiązane:Gracz porównał rozmiary map z pięciu Battlefieldów z tymi z BF6. Najnowsza część nie ma się czym chwalić

Pozostaje nam pogratulować determinacji oraz życzyć dobrej zabawy podczas pokemonowych Worldsów!

Więcej:NPC-e w The Outer Worlds 2 nie boją się wytknąć graczowi jego nawyków. Może poczekajcie zanim przeszukacie pobliskie zwłoki

• Różności