Czy w LoL-u jest „losers queue”? Twórcy w końcu wyjaśnili ten mit

Główny projektant rozgrywki w League of Legends Matt Leung-Harrison wyjaśnił, że „losers queue” nie istnieje. Społeczność gry szybko zareagowała na wpis i zdaje się nie do końca wierzyć w zapewnienia.

Czy w LoL-u jest „losers queue”? Twórcy w końcu wyjaśnili ten mit
Źródło fot. League of Legends; Riot Games; 2009
i

Wśród graczy League of Legends panuje przekonanie, że w trybie rankingowym istnieje tak zwane „losers queue”, czyli kolejka, w której Riot miałby celowo umieszczać część osób i doprowadzać do serii przegranych. Jako dowody często krążą zrzuty ekranu pokazujące statystyki graczy z meczu, gdzie umieszczający ma wysokie statystyki, a reszta drużyny wyjątkowo słabe. Matt Leung-Harrison jednak odrzuca wszelkie domysłu.

Deweloperzy LoLa nie spiskują przeciwko graczom

Matt Leung-Harrison, główny projektant rozgrywki League of Legends, postanowił w końcu zabrać głos w sprawie i wyjaśnić, że żadna specjalna kolejka mająca celowo służyć obniżaniu rankingu danych graczy nie istnieje. Już na samym początku Leung-Harrison wyjaśnia, że w przypadku gier rankingowych istnieje wyłącznie jeden system:

W rozgrywkach rankingowych dopasowujemy was wyłącznie na podstawie rankingu. Jeśli wygraliście dużo gier i zaczynacie przegrywać, to dlatego, że macie przeciwko sobie lepszych graczy, którzy są na wyższych poziomie. Nie dlatego, że specjalnie dopasowujemy was w jednej drużynie z intującymi, a w przeciwnej drużynie same smurfy.

W dalszej części wypowiedzi deweloper objaśnił, że w każdym meczu to gracz jest jedynym punktem wspólnym do pozostałych jego rozgrywek, a reszta jest zawsze zmienna. Oprócz tego statystyki same w sobie nic nie znaczą i jeśli profesjonalista lub ktoś z challengera obejrzałby rozgrywkę, to z pewnością odnalazłby błędy warte wspomnienia.

Gracze wciąż wierzą w „losers queue”

Na Reddicie komentujący w zdecydowanej większości zgadzali się z twórcą sugerując, że trzeba patrzeć długoterminowo i starać się grać tak samo dobrze w każdej kolejnej rozgrywce. Więcej negatywnych głosów pojawiło się pod postem na X (dawniej Twitter):

Mogę się zgodzić z tym konceptem, ale dlaczego, jak sprawdzam op.gg, to moja drużyna składa się z graczy mających winrate 30%, a przeciwka z posiadających winrate 65%?

– Chris Jenis

Nie kupuję tego. W waszym interesie jest trzymanie graczy z dala od ich prawdziwej rangi, ponieważ to oznacza, że będziemy grali więcej. Jest zbyt wiele informacji wskazujących na istnienie losers queue, co sprawia, iż ten post nic nie znaczy, dopóki nie zobaczymy algorytmów.

– cahtah

To dziwne, jak łatwo wpaść w ogromną serię przegranych, ale rzadko kiedy dotyczy to wygranych. Gdyby nie było żadnych dodatkowych mechanizmów w matchmakingu, to niemiałoby miejsca. Już było pokazane, że algorytmy/cokolwiek matchmakingu są zmanipulowane, żeby zwiększyć czas gry.

– Renbreaker

Dodatkowo gracze zwracają uwagę na rangę Emerald, która ma być najbardziej toksycznym miejscem w League of Legends. Trafiają tam zupełnie świeże konta lub smurfy, a współpraca w drużynie jest ciężka do osiągnięcia. Między innymi w tym miejscu Riot powinien zastanowić się nad zmianami, jak sprawić, żeby środowisko w Emeraldzie było znacznie lepsze. Wtedy opinie o „losers queue” mogłyby same wygasnąć.

Więcej na temat:   LoL   Społeczność

Ile wydałem na LoL-a? Tak można to sprawdzić w 2022 roku

League of Legends daje nam możliwość zakupu wielu elementów w grze. Riot Games udostępnia narzędzie, które pozwoli nam sprawdzić wszystkie nasze wydatki.

Ile wydałem na LoL-a? Tak można to sprawdzić w 2022 roku

Jak wiele osób na świecie ma imiona postaci z LoL-a? Zdziwicie się jak wielu dzieciom rodzice zgotowali ten los

Imię to jedna z najważniejszych rzeczy którą posiadamy w życiu, wokół której, można powiedzieć, budujemy swoją markę. Jedni są ze swoich dumni, a inni zmieniają je kiedy tylko mają możliwość. Zgadnijcie do której grupy może należeć ktoś kogo rodzice nazwali Blitzcrank.

Jak wiele osób na świecie ma imiona postaci z LoL-a? Zdziwicie się jak wielu dzieciom rodzice zgotowali ten los

Niektóre postacie z LoL-a są wykonane po prostu lepiej niż inne. Gracz udowadnia, że Riot ma gdzieś stały poziom jakości

League of Legends ma już piętnaście lat i jest nieporównywalnie większe niż było choćby osiem lat temu. Teoretycznie razem z wiekiem powinno zaraz obok kroczyć jakość, ale jak udowodnił to jeden z graczy w Riot nie zawsze tak jest.

Niektóre postacie z LoL-a są wykonane po prostu lepiej niż inne. Gracz udowadnia, że Riot ma gdzieś stały poziom jakości