31-letni ojciec pracujący na dwa etaty pokonał e-sportowych gigantów
Ten gracz dokonał niemożliwego: w wieku 31 lat, bez sponsora, balansując obowiązki zawodowe i rodzinne, pokonał jednego z najlepszych profesjonalnych graczy i znalazł się w pierwszej czwórce światowych mistrzostw.

31 lat na karku, praca na dwa etaty i ojcowskie obowiązki, za to brak sponsora – nic nie mogło powstrzymać Joshuy „Ghirlanda” Bianchi. Włoch swym zwycięstwem w Finałach Europy Wchodniej wywalczył prawo udziału w Tekken World Tour Global Finals 2022, światowych mistrzostwach w kultowej bijatyce, które odbyły się 4-5 lutego 2023 w Amsterdamie.
Tam zmierzył się z legendami Tekkena i dostał do pierwszej ósemki, co samo w sobie było wielkim osiągnięciem – żadnemu Europejczykowi wcześniej się to nie udało. Nikt nie spodziewał się, że Ghirlanda pójdzie dalej i wywalczy czwarte miejsce.
Wbrew przeciwnościom
Ghirlanda zdawał się być na straconej pozycji. Jak przyznał w poście na Facebooku, ze względu na dwie prace na pełen etat oraz życie rodzinne, na treningi mógł przeznaczyć jednynie 2 godziny dziennie w nocy - a zdarzało mu się zasnąć ze zmęczenia. Sam fakt, że Joshua znalazł czas i motywację do gry budzi podziw.

Jako 31 latek nie jest w „sędziwym” wieku, zdarzają się też gracze starsi, jak np. Jae-Min „Knee”, Bae, 37-letni profesjonalny gracz w Tekkena z Korei. Jednak karierę w e-sporcie zaczyna się często w nastoletnim wieku, a scena zdominowana jest przez graczy przed trzydziestką. Ten problem dotyczy także innych gier, jak CS:GO.
Nie bez znaczenia był też brak sponsorów, którzy zapewniają profesjonalnym graczom transport i sprzęt. Joshua Bianchi za wszystko musiał zapłacić z własnej kieszeni.
Dawid i Goliat
Droga do finału nie była prosta. W fazie grupowej, Ghirlanda musiał pokonać wyżej wspomnianego Knee oraz Arslana „Arslan Ash” Siddique z Pakistanu, czempionów serii EVO. Zmierzył się też z Yutą „Chikurin” Take z Japonii, czempionem serii TWT, wygrywając jedną z trzech rund. Każdy z jego przeciwników był profesjonalnym graczem z czołówki świata Tekkena.
Zwłaszcza mecz Ghirlandy z Arslanem Ashem wywołał sensację, gdyż Ash był jednym z największych faworytów mistrzostw, jedną z legend w środowisku gry. Wynik 2-0 na rzecz Ghirlandy zaskoczył wszystkich.
Pomimo przegranej z Take, Ghirlanda awansował do finału, gdzie pokonał go Sang-hyun “Jeondding” Jeon, ale nie zanim Włoch wyeliminował Josepha “Joey Fury” Bennetta i Daichiego “Nobi” Nakayama. Joshua „Ghirlanda” Bianchi zajął 4 miejsce, wygrywając 4000 dolarów. Udowodnił tym samym, że nigdy nie jest za późno na pasję i że marzenia można pogodzić z pracą i rodziną. Gratulujemy sukcesu!
Więcej:Jak pobrać film i muzykę MP3 z YouTube? Opisujemy możliwości w 2025 roku
Komentarze czytelników
michalm2581114172023 Junior
Ten chłop to chyba Bułgar a nie Włoch.