j.w
Ale wiesz o tym że to jest prowokacja lewaka, a nie prawdziwa choinka?
Fajny korek doodbytniczy
To dmuchane dzieło z 2014 roku, które postawiono w ramach festiwalu sztuki Foire Internationale d'Art Contemporain i stało tam do połowy listopada, więc trudno to nawet nazwać kontrowersyjną lewacką choinką - skoro nie stało do bożego narodzenia, ani nawet w grudniu.
I ma to jakiś związek z dmuchaną kupą wystawioną wcześniej przez tego autora w Hong Kongu.
Złośliwi uważają, że amerykański autor przedstawił tymi instalacjami zagrożenie ze strony Chin, które sra|ą naokoło, a zachód próbuje to powstrzymać. Oczywiście korkiem się nie uda, więc on jest jedynie taką alegorią tego, że próbujemy, ale gó..o z tego wychodzi.
Niestety to jest problem z prawactwem: to prości ludzie, dla których sztuka powinna wyglądać prosto bo są zbyt głupi na różne niuanse i interpretacje.
Sztuka powinna nieść ze sobą przesłanie. Sztuką są obrazy Leonarda da Vinci albo dzieła Michała Anioła. Co niesie za sobą korek wyglądający jakby służył do zatykania odbytu?
Zawsze mnie śmieszy to, że jakkolwiek nowoczesna sztuka może wyglądać jak zwykłe wysypisko śmieci, to zawsze znajdą się ludzie tacy jak ty - którzy nawet w pomalowanych miedzią kluskach od zupki chińskiej albo w gościu uderzającym w poprzeczkę wielkim metalowym prętem na wysokości penisa znajdą wytłumaczenie, że to wysublimowana sztuka i hehe prawaczki nie rozumiejo głębokiego przesłania.
Interpretować można obrazy renesansowe, średniowieczne, wiersze. Serio pole do interpretacji dzisiaj ludzie widzą w dmuchanej kupie i korku do dupy?
Piękna sprawa, XXI wiek jest najlepszy.
Jak dobrze ze na tym swiecie sa jeszcze ludzie ktorzy dostrzegaja rozne niuanse w ‘prawdziwej’ sztuce i moga oswiecic tych jak to nazwales prawaczkow. Wychodzi na to ze tez zaliczam sie do tej grupy bo chyba jestem za glupi zeby to co widze zinterpretowac inaczej niz jako ....
Sztuka powinna nieść ze sobą przesłanie.
No i niesie.
"nowoczesna sztuka może wyglądać jak zwykłe wysypisko śmieci"
Może to zobrazowanie tego co się dzieje naokoło i tego co masz w głowie?
"Interpretować można obrazy renesansowe, średniowieczne, wiersze. "
Zostań przy średniowiecznych. Późniejsza sztuka to już gołe fiutki, cycki i powolny upadek.
" Jak dobrze ze na tym swiecie sa jeszcze ludzie ktorzy dostrzegaja rozne niuanse w ‘prawdziwej’ sztuce i moga oswiecic tych jak to nazwales prawaczkow. "
Prawactwo to konserwatyzm, wstecznictwo i cofanie się w rozwoju. Najchętniej byście żyli jak drzewiej bywało i nic nie zmieniali.
Jak łatwo ci przychodzi przypinanie łatek i wyciąganie wniosków z powietrza. Prawdziwy festiwal arogancji. Nie chwal się tym drugi raz.
No i niesie.
Czyli korek do tyłka. Rozumiem.
Może to zobrazowanie tego co się dzieje naokoło i tego co masz w głowie?
A może to korek do tyłka i wielkie masy przesiąknięte głupotą nowoczesnej "sztuki" przypisują korkowi do tyłka znaczenie?
Zostań przy średniowiecznych. Późniejsza sztuka to już gołe fiutki, cycki i powolny upadek.
Michał Anioł był homoseksualistą i rzeźbił męskie genitalia. Co nie oznacza, że całą rzeźba nie była piękna sama w sobie, bo oddawała detale ludzkiego ciała. A to coś oddaje? Bo z tego co widzę, poza wyglądem korka do wiadomej części ciała nie ma nic takiego.
Prawactwo to konserwatyzm, wstecznictwo i cofanie się w rozwoju. Najchętniej byście żyli jak drzewiej bywało i nic nie zmieniali.
A co jest złego w konserwatyzmie? Jeśli utożsamiasz konserwatyzm i wartości jakie niesie z rzekomym "cofaniem się w rozwoju" to znaczy, że wypowiadasz się na tematy o których nie masz pojęcia i nie rób tego nigdy, bo ktoś może uznać, że po prostu nie masz wiedzy w temacie.
Ale jesteś prosty chłopek, wystarczy ci rzucić korek do tyłka, a ty już interpretujesz to jako przesłanie, że to coś wyraża. Czy mój but albo pierd też mogą być sztuką? Z twoim rozumowaniem - tak. Zobacz jakie to głupie. Ale po co ja ci to tłumaczę, "lewaczku" (hyhyhyhy o jak śmiesznie, przypinanie łatek).
Takie mamy czasy, że ludzie usilnie próbują we wszystkim obniżyć poprzeczkę, aby przekonać innych i samych siebie, że do czegoś się nadają ... Wkrótce ktoś nasra na scenie opery, a 2gi "geniusz" nazwie go w gazecie "innowacyjnym" czy "największym artystą od czasu Picassa" ...
Sztuka powinna nieść ze sobą przesłanie.
No i niesie.
Sorry ale jakie przesłanie niesie ze sobą monstrualny zielony korek do dupy?
A jak nasram Ci na wycieraczkę i powiem, że to performance i rodzaj alegorii kontentu twoich postów na tym forum to też będziesz się zachwycał i kontemplował?
Sorry ale jakie przesłanie niesie ze sobą monstrualny zielony korek do dupy?
Wyjaśniłem już wtórny analfabeto.
A jak nasram Ci na wycieraczkę ...
Analogia z doopy - nikt ci nie postawił korka do d... na TWOJEJ wycieraczce.
Autor chciał być jak Michał Anioł i go sparafrazował --->
Aczkolwiek powiedzmy sobie szczerze że to dzieło MA też mnie nie przekonuje.
No wiadomo, to jest sztuka ----->
A i zapomniałbym, wciskanie politycznych wątków do tematyki o sztuce. To też jest na temat i w ogóle sztuka. Oj chłopcy, wyjdźcie z tej politycznej piaskownicy, bo to naprawdę jest tak zabawne jak rzucanie grochem o ścianę.
„A i zapomniałbym, wciskanie politycznych wątków do tematyki o sztuce.”
- a hahaha :) bo autor założył wątek o sztuce :D
Proszę cię, nie dostosowuj się do ich poziomu politycznej piaskownicy, bo chłopaki nawet w temacie o "choince" w Paryżu nie mogą się powstrzymać żeby nie wrzucić "śmiesznego" obrazka o pisie. Niedługo pod newsami o mikrotransakcjach zaczną wrzucać memy z Dudą albo Jarosławem.
Cieszę się Heinrich07, że jesteś na tym forum. Jesteś miłą alternatywą dla tych wszystkich forumowych Lutzów i Danuelów, fajne jest to, że punktem wyjścia dla Twoich rozważań jest racjonalizm, a nie faszyzm i komunizm.
Dla rozluźnienia atmosfery.
Prawdziwa sztuka prawicowa w najfrywolniejszej odmianie.
u nas w "stolycy" by się taka przydała jako symbol postępu :)
-Co to ma być!?
-yyy choinka
-To ma być choinka!? czy wiecie jak choinka wygląda?
-Sam pan prezydent kazał że miała być sztuczna w tym roku
-No chyba że tak
Nie lubię się powtarzać, ale wydaje się być wyjątkowo trafne.
Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt.
- Z czym to się pani kojarzy?
- Z seksem - odpowiada baba.
- A to? - pyta lekarz pokazując koło.
- Z seksem.
- A to? - lekarz demonstruje kwadrat.
- Z seksem.
- Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza.
- Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!
Masz synek zaplon. To jest starsze od internetu.
