Company of Heroes Kompania Braci: Misja 12 - Mortain (2) - solucja poradnik Company of Heroes: Kompania Braci

Ostatnia aktualizacja: 26 lutego 2021

Zdobywane punkty dowodzenia przeznaczaj na możliwość kładzenia przez piechurów worków z piaskiem , potem na wsparcie artyleryjskie spoza mapy. [7]

[7]

[8]

Szkopów nadciągających jednocześnie z kilku kierunków wskazanych na mojej mapie czerwonymi strzałkami eliminuj ogniem cekaemów i armat ppanc. Gdy wrogów jest dużo ostrzeliwuj ich także haubicą, której stanowisko powinno być na wzgórzu, nie wahaj się przywalić artylerią spoza mapy kiedy w końcu uzyskasz do niej dostęp. [8]

Szkopy będą nacierać falami: najpierw przysyłać swoją piechotę, jakieś motocykle, snajperów, MG-42, w końcu zaczną pojawiać się transportery opancerzone SdKfz 251, samochody pancerne i czołgi PzKpfw IV. [9]

[9]

[10]

W pewnym momencie otrzymasz zadanie dodatkowe - obronić miasteczko Mortain na południu planszy [*] przed atakami Niemiaszków. Jednak do wykonania tego zadania z powodzeniem powinien ci wystarczyć samochód pancerny Greyhound wyprodukowany w pobliskiej fabryczce pojazdów i ewentualnie jakaś sekcja saperów do jego naprawiania bo Niemcy zaatakują od zachodu (w pewnych odstępach czasowych) dosyć skromnymi siłami: najpierw dwie drużyny piechoty (jedna z Panzerschreckami), potem jakiś transporter. Wykończ ich wszystkich po kolei, poczynając od gostków ze Schreckami. [10]

W opactwie trochę dalej na północ, przy zachodniej (lewej) krawędzi planszy, tam gdzie ratowałeś z potem pozostawiłeś Rangersów też dojdzie do wymiany ognia z wrogiem. Na dziedziniec opactwa wtoczy się jakieś samobieżne działo szturmowe Stug z towarzyszeniem garstki piechoty. Twój zdobyczny MG-42 powinien posiekać piechurów npla, a Rangersami z Bazookami wykończ z boku Stuga. [11]

[11]

[12]

Kiedy nieprzyjaciel naciska już zbyt mocno i coraz więcej amerykańskich żołnierzy pada nieżywych pora pomyśleć o wycofaniu się do systemu okopów na wzgórzu 317. Zwiewaj tam kim jeszcze możesz (przede wszystkim armatami ppanc., cekaemy możesz zostawić wrogowi na pożarcie bo na wzgórzu masz ich "wytwórnię" - doprodukujesz sobie nowe). W barakach na górce stwórz drużyny piechurów i cekaemy, porozmieszczaj je w okopach. No i wykańczaj pchających się na 317-kę Adolfów czym się da, nie wahaj się nawet obrzucać czołgi wroga butelkami z benzyną. [12]

Ostrzeliwuj piechotę npla wspinającą się na wzniesienie haubicą (ogień strefowy) i artylerią spoza mapy. [13]

[13]

[14]

Swoimi piechurami staraj się zbierać Panzerschrecki jakie czasami mogą się ostać po zabitych Niemiaszkach i wykorzystuj je w walce z tankami podjeżdżającymi z kilku kierunków. [14] W końcu wybije ostatnia sekunda z 30 minut przez które miałeś bronić wzgórza 317 i misja zakończy się sukcesem.