Wracamy do DayZ - w jakiej formie jest Steamowy bestseller? - Strona 2
Sprawdzamy co zmieniło się w DayZ przez ostatnie miesiące, na ile gra zbliżyła się do tego co oferował słynny mod i czego możemy się jeszcze spodziewać w przyszłości.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Jedną z najbardziej oczekiwanych zmian było wprowadzenie systemu respawnu lootu, ten pojawiał się wcześniej tylko przy restarcie serwera. Sprzęt nareszcie pojawia się w wyznaczonych do tego miejscach, a gra jest bardzo blisko stadium włączenia działającej mechaniki trwałego zapisywania pozostawionych przedmiotów. System nie jest na razie idealny, dlatego obecnie został wyłączony, jednak przez krótki czas funkcjonował. Największym problemem byli ludzie potrafiący tworzyć przerażające wysypiska śmieci jak i całkiem dobrego sprzętu w dziwnych miejscach. Efektem takiego urodzaju było też jeszcze szybsze granie w stylu: respawn, dozbrojenie, zabijanie, śmierć i powtarzamy... Można by powiedzieć "zaraz, przecież to po prostu DayZ", jednak taki deathmatch na Czarnorusi byłby zbyt prosty.
Biegać w niebieskim dresie z AKM
Sztab ludzi w Bohemia Interactive, odpowiedzialny za nowe zabawki dla graczy, nie próżnował. DayZ wzbogaciło się o tonę nowego sprzętu, przez co nasz arsenał może powoli konkurować z tym z ArmA III. Fani przebierania się dostali najróżniejsze elementy garderoby od nowych wojskowych mundurów rodem z Rosji, aż po kowbojskie kapelusze – w tej kwestii wersja samodzielna chyba najbardziej rozwinęła się w stosunku do moda, gdzie liczbę strojów można było policzyć na palcach jednej ręki. Trzeba jednak pamiętać, że bogaty wybór dresów nie czyni z DayZ gry lepszej od pierwowzoru.
W momencie wydania wersji alfa jedyną wartą uwagi bronią był karabin M4A1, obecnie w grze znajdziemy szeroki wybór pukawek z różnych stron świata. Z pistoletów jest chociażby niemiecki P1, Czarnoruski (a naprawdę Czeski, jeśli R zamienimy na Z) CR75, amerykański Colt M1911 czy Python, to tylko kilka wybranych przykładów, a lista ciągle rośnie. W DayZ pojawiło się już sporo cywilnych karabinów, przydatnych głównie do polowania, a wspomniany M4 nie jest już jedyną pożądaną militarną zdobyczą dzięki wprowadzeniu do gry dwóch wersji słynnego AK. Dla snajperów jedynym sensownym wyborem pozostaje nadal Mosin 9130, i prawdopodobnie jeszcze poczekamy na broń, która zbliżyłaby się funkcjonalnością do wielbionego w modzie DMR.
Czarnoruś pomimo bycia genialną mapą, jak każda lokacja może się po dłuższym czasie znudzić. Bohemia przeciwdziała temu, aktywnie rozbudowując północ kraju jak i modyfikując znane lokacje. Swietlojarsk i Nowodimitrowsk to dwa największe miasta jakie dodano i szczególnie to ostatnie może konkurować ze znanym wszystkim "Cherno", jeśli chodzi o rozmach. Jest to też metropolia, która doprowadzi większość komputerów do granic możliwości – spadek wydajności jest tam drastyczny. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne modyfikacje silnika gry rozwiążą takie problemy, ponieważ połączenie kilku klatek na sekundę z psychokinetycznymi atakami zombie staje się niezbyt przyjemnym doświadczeniem.
Aspekty survivalowe DayZ są stopniowo rozwijane i powoli zaczynają stanowić dla graczy zmartwienie. Oprócz znanych wcześniej chorób, nowym czynnikiem jest temperatura. Jeśli będziemy przez dłuższy czas biegać w deszczu w samych gaciach, to hipotermia jest gwarantowana. Przeciwdziałanie? Dobre, suche ubrania. W grze funkcjonują już także ogniska i gotowanie, nie jesteśmy więc skazani na wcinanie fasoli czy sardynek. Porządne mięso możemy upolować bowiem sami, w grze obecne są już krowy, jelenie oraz dziki. W przyszłości zobaczymy także groźniejsze zwierzęta jak np. niedźwiedzie. Czy tylko ja jestem ciekawy, co wyniknie ze starcia zombie z niedźwiedziem?