Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 27 sierpnia 2014, 15:00

autor: Jerzy Bartoszewicz

Albion Online – najbardziej hardkorowe MMORPG od czasów Ultimy? - Strona 3

Od czasów niezapomnianej Ultimy Online na rynku brakuje gry MMORPG, która oferowałaby podobny poziom rozbudowania, będąc przy tym produkcją dla wymagających graczy. Albion Online ma szansę skutecznie zapełnić tę lukę.

Ciekawie i nietypowo prezentuje się system klas i rozwoju postaci. W większości standardowych pozycji z gatunku MMORPG wybór klasy od początku do końca definiuje naszą rozgrywkę, a jeśli chcemy spróbować czegoś nowego, musimy stworzyć następnego bohatera. W Albion Online jest jednak zupełnie inaczej. Rozpoczynamy grę jako nieokreślona, zwykła osoba, a to, jaką rolę chcemy przyjąć i jakie umiejętności posiadać, zależeć będzie od ekwipunku, który sami sobie wytworzymy. Do poszczególnych typów broni i pancerza przypisane są bowiem określone zdolności, oparte na klasycznych rozwiązaniach znanych z gier fantasy. Skórzany pancerz będzie więc zawierać umiejętności powiązane z przetrwaniem lub szybkością, co przyda się złodziejom i łowcom, zaś ciężkie zbroje pozwolą nam wzmacniać się dodatkowymi zasobami defensywnymi.

Spotkanie z rodakiem podczas wytwarzania narzędzi.

Zdolności przypisane do danego egzemplarza sprzętu wybieramy z kilku dostępnych podczas jego tworzenia. Nic nie stoi również na przeszkodzie, by mieszać typy wyposażenia, przez co w rezultacie wybór możliwych ich zestawów, czyli de facto „klas” dla naszej postaci, jest naprawdę olbrzymi. Możemy stworzyć np. bitewnego maga, częściowo okutego w zbroję, biegając jednak w lekkich skórzanych butach dla łotrzyków, dodających nam szybkość poruszania się. Oczywiście, jak to rozwiązanie sprawdzi się w praktyce, pokaże dopiero czas, gdy serwery zaludnią się, a gracze będą regularnie walczyć między sobą. Doświadczenia z grami MMO nauczyły mnie bowiem, że wobec ostrej rywalizacji, nad wybór przedkłada się skuteczność danych zestawów wyposażenia, talentów lub umiejętności postaci i w rezultacie wszyscy korzystają z kilku najpopularniejszych. Być może w przypadku tej produkcji będzie jednak inaczej.

Albion Online prezentuje się całkiem nieźle od strony audiowizualnej, choć daleko mu do topowych produktów z gatunku MMORPG, pełnych wszelakich wodotrysków. Chociaż gra została oparta na trójwymiarowym silniku, jej oprawę graficzną najłatwiej określić jako swoisty hołd i nawiązanie do klasyków gatunku. Nie znajdziemy tu zbyt wielu przykuwających oko detali, choć całość designu jest przyjemna dla oka. Co ciekawe, jak na mocno brutalny i bezwzględny, świat gry jest jednak bardzo kolorowy i lekko komiksowy, przypominając pod tym względem odrobinę styl z WarCrafta 3 czy League of Legends. Oczywiście można by wymagać więcej, jednak należy mieć na uwadze, że Albion Online będzie silnie multiplatformowy i wszyscy będą mogli grać wspólnie, obojętnie, czy korzystając z komputera, czy tabletów z systemem Android lub iOS.

Nasze umiejętności zależą od noszonego ekwipunku.

Produkcja niemieckiego studia Sandbox Interactive zapowiada się więc już teraz niezmiernie ciekawie, chociaż testować mogliśmy ją zaledwie w fazie alfa. Oczywiście bardzo wiele zależeć będzie od samej społeczności graczy, choć trzeba przyznać, że twórcy chcą nam zapewnić mnóstwo narzędzi, aby w świecie tego tytułu wytworzyły się ciekawe interakcje i faktycznie tętnił on życiem. W tym momencie, jedyne, co w Albion Online mi się nie spodobało, to długie i nudne piesze wędrówki, które są mocno uciążliwe, zważywszy na ryzyko utracenia podczas nich swojego wyposażenia. Jest już jednak w stu procentach pewne, że w grze znajdą się wierzchowce, więc ostatecznie podróżowanie będzie na pewno szybsze i przyjemniejsze.

Walka między graczami jest dość dynamiczna i efektowna.

Albion Online zapowiada się jako udana reinkarnacja wszystkich najlepszych cech przedstawicieli gatunku MMORPG z lat 90. Produkcja zaoferuje graczom wiele możliwości, a przy okazji okaże się wymagająca, zaś dostępność na wielu platformach sprzętowych pewnie pozwoli zbudować pokaźną społeczność fanów. Zważywszy na to, że swoją pozycję w świecie gry będziemy budować powoli i mozolnie, możliwość kontynuowania rozgrywki na sprzęcie mobilnym zapewne skusi wielu do poświęcania rozgrywce dodatkowego czasu. Gra ma więc szansę stać się jednym z najbardziej uzależniających tytułów MMO na rynku, pomimo że daleko jej do największych pod względem oprawy.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.