Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 24 lipca 2014, 13:30

autor: Luc

Testujemy Unturned - połączenie DayZ i Minecrafta, które szturmem podbiło Steama - Strona 3

Gra zaczynająca jako mod, tworzona w całości przez 16-letniego zapaleńca i oczywiście w pełni darmowa. Podobnych historii są setki, jednak mało która ma szczęśliwie zakończenie. Unturned udowadnia, że nic nie jest niemożliwe.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Zombie w sieci

Aspekt ten jest jeszcze bardziej widoczny w przypadku grania z innymi osobami. Unturned oferuje dwa tryby multiplayer – kooperację oraz typowe PvP. To właśnie w tym drugim oprócz zielonkawych nieumarłych, naszym największym zmartwieniem są pozostali gracze i ich destrukcyjne żądze. Unturned na obecnym etapie rozwoju akurat z wieloosobowym rodzajem rozgrywki ma jednak dosyć spore problemy – dostępu do bezpośrednich serwerów na razie nie uświadczymy, a i dołączanie do istniejących gier z poziomu klienta rzadko kończy się sukcesem. Póki co, jedynym rozwiązaniem jest korzystanie z zewnętrznego oprogramowania, choć, biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój produkcji, zapewne wkrótce i ten element zostanie poprawiony. Zakładając, że finalnie uda nam się znaleźć z innymi graczami na jednej mapie, musimy niestety przygotować się na kolejną falę problemów. Choć wzajemne najeżdżanie i łupienie baz daje sporo frajdy, brak jakiejkolwiek kontroli nad stosowanymi praktykami bardzo szybko doprowadził do zalania większości serwerów przez zwykłych oszustów. O ile nie macie skłonności sadomasochistycznych i nerwów ze stali, zdecydowanie bezpieczniejszym rozwiązaniem pozostaje więc gra ze znajomymi.

Połykanie wszystkich tabletek na jakie natrafimy nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. - 2014-07-24
Połykanie wszystkich tabletek na jakie natrafimy nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem.
Testujemy Unturned - połączenie DayZ i Minecrafta, które szturmem podbiło Steama - ilustracja #2

Pierwowzór Unturned, to wydana w zeszłym roku modyfikacja do gry Roblox pod tytułem DeadZone. Mod, pomimo tego, że szybko stał się szalenie popularny, do dziś zbiera wiele krytycznych opinii. Główny zarzut odnosi się do potencjalnego plagiatu, jakiego miał dopuścić się twórca – niewiele wcześniej pojawiła się bowiem bliźniaczo podobna produkcja o tytule Apocalypse Rising, która zresztą chwilami do złudzenia przypomina również Unturned.

Niestety, nawet rozgrywka z najbliższymi przyjaciółmi potrafi stosunkowo szybko... znużyć. Oczywiście, jak na sandboksa z krwi i kości przystało, w Unturned mamy pełną swobodę działania i kreatywne umysły z pewnością znajdą sobie coś do roboty, jednak przyjemność płynąca z zabawy szybko ustępuje miejsca rutynie. Wszystko to z powodu bardzo niewielkich rozmiarów dostępnych map. Póki co, do naszej dyspozycji pozostają jedynie dwie z nich: pierwsza to swoista arena z kręgiem kamieni pośrodku i szczątkowym lasem, inna to zaś odrobinę większy skrawek, na który składa się kilka jezior i miasteczek. Początkowo odkrywanie (szczególnie tej drugiej) stanowi pewną przygodę i potrafi przyprawić o dreszczyk emocji, jednak szybko uczymy się tego, w którym miejscu pojawiają się przeciwnicy i przedmioty oraz czego spodziewać się w poszczególnych lokacjach. Wówczas zabawa sprowadza się do monotonnego przeczesywania w kółko tych samych budynków, z nadzieją, iż w okolicy w końcu pojawi się lepsza strzelba od tej, którą obecnie dzierżymy.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.