SWAT: Urban Justice - zapowiedź - Strona 2
SWAT: Urban Justice to kolejna odsłona znanej serii firmy Sierra opowiadającej o działaniach jednostek SWAT. Jednak już na wstępie należy zaznaczyć, że nie należy nazywać tej gry SWAT 4, ponieważ jak twierdzi firma Sierra, jest to coś więcej.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Znacznej poprawie ulegnie jakość grafiki a będzie to za sprawą zupełnie nowego silnika – Takedown Engine. Pozwala on na zastosowanie znacznie dokładniejszych modeli postaci. Każdy członek oddziału będzie składał się z około 3000 polygonów. Ulepszona zostanie animacja wszystkich istot obecnych na polu bitwy. Drastycznym zmianom ulegnie również otoczenie. Miejmy nadzieję, że będzie ono znacznie bardziej interaktywne od tego ze „SWAT 3” albowiem o jego szczegółowość i piękno możemy być raczej spokojni. Gra będzie cechowała się także bardzo sugestywnymi efektami świetlnymi oraz poprawionymi cieniami obliczanymi przez komputer w czasie rzeczywistym.
Wszyscy zapewne pamiętamy do dziś wspaniały system rozkazywania innym członkom oddziału. Był to jeden z najbardziej oryginalnych elementów „SWAT 3”. W „Urban Justice” wprowadzony zostanie zupełnie nowy system wydawania takich komend. Najważniejsza innowacja to znacznie większa możliwość pozostawienia wolnego wyboru innym członkom SWAT. Będziemy mogli wydawać zarówno bardzo szczegółowe polecenia (Otwórz drzwi, Wrzuć granat...) ale i wręcz przeciwnie – ograniczyć się do ogólnych poleceń (np. Zbadaj pomieszczenie). AI już w trzeciej części stało na wysokim poziomie a więc sądzę, że taki system znacznie uatrakcyjni rozgrywkę i pozwoli poczuć się jedynie członkiem takiego zespołu a nie osobą odpowiedzialną za wszystko.
W grze nie mogło oczywiście zabraknąć nowych broni. Pozbycie się licencji LAPD SWAT pozwoliło na wprowadzenie wielu przedmiotów niedostępnych dla prawdziwych członków tych oddziałów. Pojawią się na przykład specjalne tarcze obronne przydatne w trakcie zamieszek, nie zabraknie też nowych pukawek jak np. HK69AI wykorzystywanego do wysadzania drzwi w budynkach (!) czy też karabinu Gemtech Quantum .22 wykorzystywanego do cichej eliminacji przeciwników. Ciekawą innowacją ma być możliwość ingerowania w wyposażenie. Bronie będziemy mogli na przykład udoskonalać montując w nich celowniki laserowe, dodatkowe magazynki, podstawki ułatwiające strzelanie w pozycji leżącej czy też urządzenia zwiększające celność oraz ilość wystrzeliwanych pocisków. To samo tyczy się ludzi, którymi pokierujemy. Będzie można ich ubierać w kamizelki kuloodporne, stosować kamuflaż, gogle, maski gazowe czy też policyjne hełmy.
Pomimo zerwania licencji nadal pozostanie jednak dużo elementów ściśle związanych z prawdziwymi akcjami oddziałów SWAT. Mam tu na myśli przede wszystkim wiernie odwzorowany ubiór naszych ludzi a także ich podstawowe uzbrojenie, które jest prawie identyczne z oryginałem.