autor: Szymon Liebert
Cube World, czyli Minecraft, Diablo i Zelda w jednym - Strona 2
Sukces Minecrafta pomógł zaistnieć kilku grom pozornie podobnym. Cube World także oferuje otwarty świat złożony z kostek i kładzie nacisk na swobodę. Nie jest to jednak gra o przetrwaniu czy budowaniu, ale interesujący mix zupełnie innych tytułów.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Bohaterzy z klasą
Bohaterowie będą charakteryzować się odmienną rasą, klasą oraz specjalizacjami (lub podklasami) – każda z nich otrzyma odrębne umiejętności determinujące styl rozgrywki. Na razie mówi się o czterech typach postaci: wojowniku, łuczniku, magu oraz łotrzyku. Pierwszy będzie mógł zostać dobrym w obronie guardianem lub ofensywnym berserkerem. Łucznika przeobrazimy z czasem w snajpera, specjalizującego się w atakach z dużej odległości, lub scouta, lepszego na średni dystans. Magowie będą dzielić się na dwie szkoły powiązane z żywiołami: ognia (czary ofensywne) i wody (zaklęcia obronne, w tym leczące). Ostatnia z klas, łotrzyk, rozgałęzi się na zabójcę lub ninja; pierwsza podklasa ma umieć skradać się i atakować z ukrycia, druga – robić uniki. Rozwój postaci okaże się stosunkowo prosty, bo zabraknie opcji poprawy statystyk. Skoncentrujemy się raczej na zbieraniu i ulepszaniu przedmiotów.
Arsenał w Cube World będzie dość standardowy – potwory zdzielimy mieczami, toporami, katanami i innymi typowymi rodzajami broni białej. Pojawią się też zabawki dystansowe: kusze, łuki, bomby, shurikeny i mnóstwo innych przedmiotów. Nie zabraknie także czarów: ofensywnych i defensywnych. Każda z klas będzie mogła używać trzech rodzajów oręża.
Nowy sprzęt znajdziemy w podziemiach lub kupimy w miasteczkach. Uzbrojenie i pancerze oczywiście ulepszymy, o ile tylko zgromadzimy potrzebne elementy, w tym rudy żelaza. Uspokajam osoby, które nie lubią spędzać zbyt dużo czasu z kilofem w rękach: wydobywanie surowców nie będzie tak ważne i rozbudowane jak w Minecrafcie, stanowiąc raczej dodatek, a nie sedno rozgrywki. Mimo to samo modyfikowanie sprzętu powinno zaspokoić oczekiwania fanów gatunku. Zacznijmy od tego, że nie da się tworzyć nowych rodzajów broni od podstaw. Prosty edytor pozwoli za to dostosować wygląd każdego obiektu. Wpłyniemy w ten sposób także na właściwości przedmiotów, zwiększając obrażenia, odporności i statystyki postaci za pomocą kolejnych małych dodatków. Jeżeli nie skusi nas zabawa w kowala, będziemy mogli tworzyć mikstury i inne rekwizyty pomocnicze – za pośrednictwem stosownych receptur.
Drużyna z sześcianów
Wróćmy do samego „poszukiwania” przygód. W trakcie naszych podróży nie zostaniemy skazani na samotność. Po pierwsze – pojawi się opcja zaprzyjaźnienia się z różnymi zwierzakami, które pomogą w walce i także będą rozwijać się z czasem. Proces „rekrutacji” polegać ma na nakarmieniu danej istoty jej ulubionym pożywieniem. Wolley zaprezentował już sporo uroczych potworków do zwerbowania: od zwyczajnego psa czy kota przez pingwina aż po specjalne wersje przeciwników. Drugą sprawą jest to, że Cube World otrzyma pełnoprawny system grania online w kilka osób (prawdopodobnie maksymalnie w pięć). Eksplorowanie podziemi i walka z nieraz olbrzymimi potworami staną się dzięki temu znacznie przyjemniejsze. Tym bardziej że niektóre z bestii zaskoczą swoimi rozmiarami i zachowaniem. Także tutaj udało się bowiem wprowadzić pewien element losowości.