Testujemy wersję beta gry Firefall, perełkę wśród darmowych strzelanin - Strona 3
Firefall to jedna z największych superprodukcji wśród gier darmowych z mikropłatnościami. Dzięki ciekawym pomysłom i wysokiej jakości wykonania może stać się również jedną z najlepszych.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Niedawno w wersji beta uruchomiono wirtualny sklepik pozwalający na dokonywanie mikropłatności. Możemy kupić m.in. przyśpieszacze gromadzenia doświadczenia, dodatkowe miejsca na pancerze w garażu oraz elementy upiększające model postaci. Dostępne ułatwienia są całkiem sensowne i pozwalają oszczędzić czas, ale jednocześnie nie zapewniają żadnej istotnej przewagi i tym samym nie mają szans zniszczyć balansu rozgrywki.
Z opartymi na gromadzeniu doświadczenia mechanizmami rozwoju współgra rozbudowany system rzemiosła. W świecie gry poumieszczano terminale, które pozwalają na połączenie zdobytych surowców w sposób określony na znalezionych planach konstrukcyjnych. Wszystko to zostało zaprojektowane tak, aby zapewniać sporą swobodę. Większość rzeczy może zostać zrobiona z różnych materiałów, ale jednocześnie ich typ wpływa na skuteczność gotowego ekwipunku. Wymusza to dokładne zapoznawanie się ze statystykami minerałów (takimi jak m.in. gęstość, reaktywność czy przewodność) i zachęca do poszukiwania rzadszych okazów. Wykonane w ten sposób przedmioty stanowią równoległą ścieżkę zwiększania potencjału naszego bohatera. W połączeniu z opartym na generacjach pancerzy systemem rozwoju daje w to w sumie olbrzymią różnorodność i sprawia, że trudno będzie znaleźć na jednym serwerze dwóch graczy o takich samych możliwościach.
Tryb PvP
Poza dużym otwartym światem dostępne są również niewielkie instancjowane poziomy PvP. System wymiany ognia i poruszania się w Firefallu został wyśmienicie dopracowany, co sprawia, że starcia z innymi graczami nie przypominają aren z typowych MMO. Zamiast tego gra oferuje jakość sieciowych potyczek porównywalną z poziomem zmagań w najlepszych FPS-ach. Obecnie na jednej mapie może bawić się maksymalnie stu graczy podzielonych na dwie drużyny. Autorzy szykują szereg różnorodnych trybów zabawy, zarówno tradycyjnych, takich jak deatchmatch czy sabotaż, jak i mocniej związanych ze światem gry. Z tej drugiej kategorii na razie dostępny jest tzw. Harvester, w którym wygrywa grupa potrafiąca w określonym czasie zgromadzić najwięcej surowców. Gra posiada też system matchmakingu dobierający rywali o podobnym do naszego poziomie rozwoju.
Red 5 chce, aby Firefall stał się jednym z tytułów wykorzystywanych na dużych turniejach. W tym celu wprowadzono szereg ułatwiających to funkcji, np. tryb widza, pozwalający na śledzenie meczów z 30 sekundowym opóźnieniem. Aby ułatwić zorientowanie się w sytuacji na mapie, dostępny jest widok z góry, jak również opcja, w której kamera płynnie przechodzi od jednego zawodnika do drugiego. Natomiast dla osób organizujących wirtualne transmisje przewidziano dodatkowe udogodnienia, takie jak np. możliwość wyświetlania na ekranie ciekawych informacji, w tym statystyk oraz okienek przypominających wyniki poprzednich starć konkretnych uczestników meczu. Warto dodać, że takie osoby oglądają mecz bez opóźnień, więc mają czas na właściwe wykorzystanie tych funkcji i dostarczenie widzom czegoś, co przypomina telewizyjne relacje sportowe. Ponadto każde rozegrane starcie zapisywane jest w chmurze i może zostać w dowolnym momencie odtworzone.
Podsumowanie
Firefall to jedna z najbardziej obiecujących gier darmowych. Intrygująca fabuła, ciekawie zaplanowane uniwersum i niesamowicie rozbudowany system rozwoju powodują, że do tego wirtualnego świata chce się wracać. Dodatkowo dochodzi do tego świetna mechanika walki, która nie odstaje od czołówki strzelankowego peletonu. Godny pochwały jest również fakt, że już teraz, w fazie beta, problemy techniczne pojawiają się rzadko. Oczywiście o sukcesie lub porażce produkcji MMO decyduje głównie to, jak radzą sobie twórcy z rozwijaniem gry po premierze. Red 5 ma jednak obiecujące plany w tej kwestii. Cala historia przewidziana została na kilka lat i stopniowo będziemy odkrywać kolejne jej sekrety. Z czasem ludzie zyskają technologię pozwalającą na coraz odważniejsze i dłuższe wyprawy do środka Meldingu, a ostatecznie również na bezpośrednią z nim walkę i odzyskiwanie utraconych terenów. W przypadku Firefalla dużą zaletą jest również tryb rywalizacji z innymi graczami, który nie jest jedynie dodatkiem i spokojnie mógłby być samodzielną produkcją. W przyszłości wprowadzona zostanie opcja PvP na głównej mapie świata, co pozwoli na starcia wirtualnych armii złożonych z setek graczy.
Wszystkie te ambitne zamierzenia w połączeniu z tym, jak miodna i dobrze wykonana jest gra już w trybie beta, sprawiają, że Firefall ma potencjał stać się jedną z najciekawszych produkcji w segmencie darmowym.
Adrian Werner | GRYOnline.pl