Tomb Raider z gamescomu 2012 - Lara Croft walczy o przetrwanie - Strona 2

Fajnie zrealizowano również sceny walki: twórcy gry nie stronią od brutalności, choć tak naprawdę nieraz można się zdziwić, co też wyprawia ta – z pozoru bezbronna – młoda dziewczyna. Ekipa Crystal Dynamics bardzo często stara się również grać na naszych emocjach – spore wrażenie robią momenty przedstawiające dylematy moralne panny Croft i pokazujące jej niekiedy kompletną bezbronność wobec zachowań, do jakich zmusza ją dana sytuacja.

Bardzo ciekawym pomysłem, wprowadzającym do Tomb Raidera elementy RPG, okazał się system wymiany punktów doświadczenia na różnego rodzaju zdolności – pozwolą one zarówno na rozwinięcie możliwości bojowych, jak i poprawienie umiejętności survivalowych bohaterki. Wśród dostępnych usprawnień można znaleźć chociażby zwiększenie celności podczas strzelania z łuku czy też odzyskiwanie strzał z zabitej zwierzyny – mam nadzieję, że twórcy wykażą się w tym aspekcie sporą pomysłowością. Ciekawie sprawdza się również mechanizm rozbudowy broni – po zgromadzeniu odpowiednich narzędzi w testowanym fragmencie pojawiła się opcja stworzenia zabójczo skutecznego topora na bazie malutkiego tomahawka – twórcy zapowiadają, że każda dostępna w grze broń będzie podatna na modyfikacje.

Zmiana charakteru zabawy i przeobrażenie słynnej pani archeolog w młodziutką kobietę z determinacją walczącą o przetrwanie to coś, co może okazać się strzałem w dziesiątkę i przywrócić serii należny jej blask. Rozgrywka jest niezwykle spójna pod względem kompozycyjnym i niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny, a całości nadano oprawę wizualną najwyższych lotów. Kilkadziesiąt minut spędzonych z grą minęło jak z bicza trzasł – przygody nowej Lary Croft zapowiadają się nieprzeciętnie.