Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 17 sierpnia 2012, 10:06

autor: Szymon Liebert

Multiplayer w Crysis 3 na targach gamescom 2012 - łowcy i ich ofiary - Strona 2

Crytek ma nowe pomysły na multiplayer w Crysis 3. Jeden z trybów sprawi, że poczujecie się niczym Predator polujący na liczniejszych, ale słabszych przeciwników.

W „Hunterze” sprawy komplikują się z czasem, bo zabici żołnierze powracają na mapę jako kolejni łowcy, co dynamizuje rozgrywkę. Jako że tytułowi hunterzy zaczynają w mniejszej grupie, muszą być przebiegli. Ich podstawową bronią jest łuk oraz podrasowane zdolności kombinezonu: nieustanne maskowanie, lepsza zbroja, większa mobilność itd. W praktyce przypomina to więc zabawę w Predatora polującego na słabszych, ale liczniejszych przeciwników. Podczas pokazu do charakteru rozgrywki dopasowano mapę – zamglone bagna z fragmentami zrujnowanych budynków i korzeniami wielkich drzew wykorzystanymi w charakterze pomostów.

Tryb multiplayer będzie na pewno ważnym dodatkiem do kampanii solowej, przy którym spędzimy wiele godzin. Zapewnią to nie tylko nowe mapy, w większości oparte na środowiskach wykorzystanych w głównej opowieści, ale też system zachęcający do gry – New York Feed. Mowa oczywiście o wyzwaniach i osiągnięciach. Crytek podzielił je na trzy rodzaje. Pierwsze są tworzone na podstawie dokonań naszych znajomych, drugie autorzy dobierają losowo z przygotowanej wcześniej puli, a trzecie wynikają z ogólnych rezultatów społeczności graczy.

Poza tym dostaniemy starego, dobrego Crysisa. Podczas zabawy trzeba będzie odpowiednio używać różnych systemów nanokombinezonu, pozostawać w ruchu i być czujnym. Nastąpiło kilka pomniejszych zmian, które osobom świeżym w temacie powinny ułatwić wejście w ten model rozgrywki. W „trójce” nanokombinezon po otrzymaniu trafienia włączy automatycznie tarczę i będzie utrzymywał ją przez jakiś czas. Takie drobnostki mają wyrównać szanse między weteranami a nowymi graczami, którzy nie zawsze potrafią sprawnie obsługiwać to urządzenie, więc niepotrzebnie marnują cenną energię. W najnowszej odsłonie cyklu nie będzie na to miejsca – mając na ogonie potężnych łowców czy Pingera, nie można pozwolić sobie na nieprofesjonalne zagrania.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Analizujemy Escape from Tarkov – czy The Division ma się czego obawiać?
Analizujemy Escape from Tarkov – czy The Division ma się czego obawiać?

Przed premierą

Podczas gdy wszyscy sugerują ucieczkę, my wracamy do Tarkova, by przeanalizować wysyp informacji na temat tej gry. Informacji wskazujących na produkt imponujący w wielu aspektach, ale i coraz bardziej niszowy, coraz mniej przystępny dla większości graczy.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!