Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 4 kwietnia 2002, 12:21

autor: Krzysztof Żołyński

Kickoff 2002 - zapowiedź - Strona 2

Nowa odsłona starego hitu, Kickoff 2, znanego jeszcze z komputerów ATARI ST i Commodore 64. Kickoff 2002 to gra zręcznościowa w najlepszym wydaniu, pozwalająca graczowi samodzielnie pokierować drużyną piłkarską.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Po zakończeniu prac nad Kick Off 2 Dino opuścił zespół ANCO i wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Przez kilka lat nikt nie wiedział, gdzie tak naprawdę przebywa. Nie było żadnej możliwości skontaktowania się z nim. Po prostu facet przepadł jak kamień w wodę. Jednak po latach milczenia wypłynął nagle, gdy w lipcu 2001 roku odwiedził stronę internetową poświęconą serii gier Kick Off. W ten sposób zakończyły się poszukiwania tej sławnej osoby.

Co ciekawe Steve Screech pracował prawie jednocześnie nad kontynuacją Kick Off-ów. Gra nosi tytuł Ultimate Kickoff, a na półkach sklepowych znalazła się w listopadzie 2001 roku. Jak widzicie przez zbieg okoliczności zupełnie niezależnie pojawią się dwie gry spadkobierczynie sławnych przodków spod znaku Kick Off. Coś w nich musi być skoro obaj twórcy zabrali się za pracę nad takimi tytułami.

Jeszcze na chwilkę wrócę do starych dziejów, gdyż chciałbym przy okazji wyklarować kilka spraw.

Kick Off 2 ukazał się w 1990 roku na komputerze Amiga i ze startu stał się masowym hitem. Jego twórców już znacie. Wkrótce potem wyszły także wersje na ATARI ST, Commodore 64 i Amstrada 6128. Tak wyglądał jeden z najsławniejszych ekranów startowych owych czasów.

Jasna sprawa, że kiedy dziś spojrzymy na grafikę, jaką prezentuje gra ogarnia nas śmiech. Jednak nie ona była siłą tej gry. Kluczem do wielkiego sukcesu była wręcz niewiarygodna grywalność. Co tu dużo mówić, grywalność Kick Off 2 była wręcz perfekcyjna. Powiem Wam, że żadna z istniejących dzisiaj gier footballowych, wliczając w to wszystkie produkcje EA Sports nie dościgają grywalności Kick Off 2. Dzieje się tak, ponieważ wszystko, z czym ma do czynienia gracz jest bardzo proste i naturalne. Jedyną rzeczą, jaka jest potrzebna do gry to dobry joystick z jednym przyciskiem.

Kick Off 2 miał wszystko, czego można było wymagać od gry footballowej. Mogliśmy np.: przygotować własne projekty kostiumów dla naszej drużyny, a poza tym pojawiło się mnóstwo opcji, takich jak: powtórki akcji, dogrywki, napisy, faule i kontuzje, a w lewym dolnym rogu ekranu znalazł swe miejsce taki wynalazek jak radar. Zaskakująca jest także wielka liczba rozmaitych typów rozgrywek dostępnych w grze. W pojedynczej rozgrywce były dostępne mecze drużyna A przeciwko drużynie B, międzynarodowy mecz towarzyski, liga, puchar i mistrzostwa świata. Na uwagę zasługuje także fakt, że w grze znalazły się chyba wszystkie drużyny narodowe, a w menu poświęconym taktyce można było zaaranżować swoje ulubione ustawienia zawodników.

Zachęcony falą sukcesów ANCO wydał, KO2: The Final Whistle. Była to poprawiona i lekko wzbogacona wersja swojej poprzedniczki. Tym razem pojawiły się prawdziwe nazwiska zawodników, lepszy system projektowania strojów i więcej opcji. Inną wersją wydaną jako dodatek był KO2: Return to Europe. Ta wersja wprowadziła możliwość doskonalenia umiejętności bramkarza.

Niedługo ma się pojawić Kick Off 2002, który już teraz jest określany mianem nowego rozdziału w dziejach tej linii gier. Ma to być prawdziwy Kick Off, ale z mocno poprawioną grafiką i wieloma nowymi opcjami. Jak to zwykle bywa polscy gracze muszą poczekać na premierę dłużej niż ich zachodni koledzy. Na zachodzie Europy ludzie już cieszą się widokiem Kick Off 2002 na półkach sklepowych.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.