autor: Remigiusz Maciaszek
Star Wars: The Old Republic - klasy zaawansowane cz.1 - Strona 2
W Old Republic o roli, jaką postać będzie pełnić w grupie, zadecydują klasy zaawansowane. W dzisiejszym artykule rzucimy okiem na to, jak we wstępnych założeniach ma wyglądać ten system.
Przeczytaj recenzję Tytuł, który nie zawiódł - recenzja gry Star Wars: The Old Republic
Zestawy umiejętności nie są już tak restrykcyjne jak sam wybór klasy zaawansowanej. Mówiąc w skrócie, to specjalizacja zadecyduje o funkcji w grupie, zestawy umiejętności zróżnicują natomiast to, w jaki sposób będziemy tę funkcję pełnić. Nie lepiej czy gorzej, ale równie wydajnie, tyle że na swój zindywidualizowany sposób. Oczywiście z czasem wykrystalizują się idealne „buildy” do pełnienia określonych funkcji, jednak zastosowany system daje nadzieję, że w obrębie jednej specjalizacji będzie ich co najmniej kilka.
Deweloperzy Star Wars: The Old Republic wielokrotnie zapewniali, że pracują nad takim systemem klas zaawansowanych, który dałby graczom dostęp do dwóch różnych ról w grupie. Jeżeli będzie on elastyczny i pozwoli na swobodne przełączanie się między specjalizacjami, to z pewnością przedłuży żywotność poszczególnych postaci, gdyż ta wiąże się z reguły z możliwością rozwijania bohatera i gry nim na więcej niż jeden sposób.
Aktualnie przedstawiono już wszystkie możliwe klasy zaawansowane, jednak tylko niektóre z nich zostały dokładnie omówione. Być może na pierwszy rzut oka nazwy i krótkie opisy specjalizacji nie sugerują zachowania podanego powyżej schematu (dwóch możliwych ról dla każdej klasy), jednak szczegółowe opisy niektórych specjalizacji zdecydowanie go potwierdzają.
Przyjrzyjmy się zatem, jak wyglądają ujawnione dotychczas specjalizacje. Na początek wspomniany już Sith Warrior. Pierwsza specjalizacja to Juggernaut – typowy tank, który nad finezję przedłoży ciężkie opancerzenie, a co za tym idzie – zdolność do niwelowania bezpośredniego ataku. W opozycji do niego ma być Marauder – lżej opancerzony wojownik, który uzbrojony w dwa miecze świetlne postawi na błyskawiczne ataki i zadawanie dużych obrażeń.

Przemytnik połączy dwie role – leczącą (Scoundrel) i skupioną na zadawaniu jak największych obrażeń (Gunslinger). Rycerz Jedi natomiast, podobnie jak Wojownik Sithów, otrzyma specjalizację Sentinel (DPS) oraz Guardian (tank). Podobnie wyglądają ścieżki Szturmowca, który jako Vanguard będzie pełnił rolę tanka, a jako Commando skupi się głównie na zadawaniu obrażeń. Vanguard jest wart uwagi również ze względu na bardzo specyficzny sposób prowadzenia rozgrywki, to prawdopodobnie pierwsza klasa tankująca w historii MMO, która będzie czynić to na dystans. Jednak w przypadku uniwersum Gwiezdnych Wojen, gdzie walka na odległość jest podstawowym sposobem prowadzenia potyczek, nie powinno być to czymś niezwykłym.
Klasy opisane powyżej to już praktycznie pewniki, ale przyjrzyjmy się też pozostałym, gdyż i tu można pokusić się o bezpieczne spekulacje, bazujące na analogiach i różnych wzmiankach na forach gry. Mamy zatem dwie klasy „czarujące”, czyli Jedi Consular i Sith Inquisitor. W obu przypadkach można założyć, że jedna ze specjalizacji będzie przeznaczona do leczenia, a druga do zadawania obrażeń. Pozostał jeszcze Bounty Hunter, który u Sithów jest odpowiednikiem Troopera, można zatem przyjąć, że jego specjalizacje będą skupiać się: jedna na tankowaniu, druga na zadawaniu obrażeń. Na koniec wspomnę jeszcze o Agencie Imperialnym – wiele wskazuje na to, że będzie to klasa zadająca obrażenia z drugą specjalizacją ukierunkowaną na leczenie. W tym drugim przypadku można mieć pewne wątpliwości, choć raczej nieduże, ze względu na oczywiste analogie do Szmuglera.
Ostateczny wybór poszczególnych ról, może się jeszcze zmienić, szczególnie wśród ostatnich z opisywanych pozycji. Jednak można dosyć bezpiecznie przyjąć, że dzięki zaawansowanym klasom gracze tworzący postać nie będą tak naprawdę wybierać spośród 8 klas, ale właśnie z 16 specjalizacji, bo to one, w najbardziej znaczący sposób zadecydują o stylu prowadzenia rozgrywki.
Remigiusz „Rock Alone” Maciaszek