Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 20 sierpnia 2010, 12:56

autor: Szymon Liebert

Crysis 2 - Już graliśmy! - gamescom 2010 - Strona 2

Crysis 2 to jeden z pretendentów do tytułu najładniejszej gry w historii. Strzelanka Cryteka to jednak nie tylko grafika, ale i rozbudowany multiplayer.

Przeczytaj recenzję Crysis 2 - recenzja gry

W drużynowej bitwie na dwanaście osób walczyliśmy na mapie Impact (w sali było zaledwie czterech dziennikarzy, ale do drużyn dołączyli producenci z biura w Anglii), która była wypełniona gruzami, zwalonymi ścianami i pochyłymi powierzchniami. Lokacja miała kilka poziomów, pomiędzy którymi można było przemieszczać się schodami lub korzystając ze wzmocnienia nanokombinezonu. Przez większość czasu walka toczyła się w poziomie, a kluczem do sukcesu było wykorzystanie niewidzialności i trybu armor w odpowiedni sposób (oba tryby pożerają energię stroju w zastraszającym tempie). Jednym z gadżetów, którego nie mieliśmy okazji wypróbować w wystarczającym stopniu, był hologram. Za jego pomocą możemy stworzyć kopię naszej postaci i zmylić innych graczy.

Drugi fragment zabawy przeniósł nas na dachy wieżowców, gdzie musieliśmy biegać do nadajników wskazanych na radarze, które co kilkadziesiąt sekund były zrzucane na mapę. Oczywiście na miejscu dochodziło do starć z przeciwnikami pilnującymi urządzeń gwarantujących punkty potrzebne do zwycięstwa. Rozgrywka była niezwykle szybka i dynamiczna, a samo strzelanie dość satysfakcjonujące, chociaż nie doskonałe. Zabicie przeciwnika nie trwało długo, ale z drugiej strony system skradania się powodował, że w każdej chwili można było stać się łatwym celem. Środowisko gry jest napakowane detalami, przez co momentami wydawało się trochę nieczytelne, chociaż to w dużym stopniu kwestia przyswojenia skomplikowanego rozkładu mapy. Warto dodać, że z dachów można spaść w przepaść i zginąć.

Obcy zrzucają nadajniki. Zadaniem graczy jest pilnowanie ichi przeszkodzenie w tym wrogiej frakcji.

Po zakończonym pojedynku przyszedł czas na podsumowanie wyników. Gra śledzi nasze poczynania i rozdziela punkty doświadczenia zależnie od stylu walki. W ten sposób oddzielnie rozwijamy aspekt walki, tryb wzmocnionych statystyk i skradania się. Zdobycie wspomnianych 80 poziomów z różnymi rangami i dodatkami ma zająć kilkadziesiąt godzin zabawy, więc miłośnicy strzelanin z systemami doświadczenia będą wniebowzięci. Autorzy wyjaśnili, że nawet jeśli nie mamy odblokowanej danej broni, to możemy poprawić jej osiągi w czasie walki, co oczywiście, w jakiś sposób urozmaici zabawę.

Za wcześnie jeszcze na oceny, ale po tej krótkiej prezentacji i kilkunastu minutach z grą możemy powiedzieć, że jest naprawdę nieźle, chociaż nie bez pewnych niedociągnięć. Sterowanie wymaga kilku poprawek, bo na razie jest odrobinę toporne i czasami zmagamy się z padem, a nie z rozgrywką. Mówiąc o Crysisie 2, nie sposób nie wspomnieć o oprawie wizualnej. Rzeczywiście prezentowała się ona świetnie, chociaż otoczenie było momentami nieczytelne, a płynność animacji nierówna (co widać szczególnie w porównaniu z bezbłędnym Rage’em). Crytek wkłada sporo funduszy w opracowanie sieciowego segmentu swojej produkcji, więc powyższe problemy powinny zostać rozwiązane. Wtedy potyczki w zrujnowanym Nowym Jorku będą mogły wciągnąć nas na długie godziny.

Szymon „Hed” Liebert

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a
Escape from Tarkov – oszałamiające graficznie połączenie The Division z Destiny w klimatach S.T.A.L.K.E.R.-a

Przed premierą

Połączenie The Division z Destiny, gry MMO z RPG. Najbardziej realistyczny i bezkompromisowy symulator strzelania i walk, jaki powstał. Obietnice twórców nowej gry Escape from Tarkov brzmią rewelacyjnie!

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.