Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 18 sierpnia 2010, 07:21

autor: Maciej Makuła

Halo: Reach - zapowiedź - Strona 3

Nie samą kampanią Reach stoi, czyli krótka opowieść o tym, jakie atrakcje znajdą się w ostatniej grze z serii Halo, za której powstanie odpowiada firma Bungie.

Przeczytaj recenzję Halo: Reach - recenzja gry

Sama zrobiłam

Bungie rozbudowuje wszystkie funkcje umożliwiające ingerencję w zasady gry i pozwalające bardziej modyfikować jej zawartość itd. W Reach znajdziemy wiele zaproponowanych przez studio trybów – np. na bazie samego Firefighta powstał wspomniany Versus, Gruntpocalypse (tutaj atakuje nas tylko jeden wybrany typ przeciwnika, domyślnie grunty, czyli „te małe, piskliwe”) czy Generator Defence (bronimy tytułowych generatorów). Jak nietrudno się domyślić – zasady każdego z nich możemy zmieniać, tworząc tym samym nowe tryby.

Powracają znane i lubiane czaszki (skulls), czyli swoiste „mutatory” (a mówiąc po bożemu – zestawy ułatwień lub utrudnień rozgrywki, typu: nieskończona amunicja, brak HUD-a itd.). Tym razem jednak będą one odblokowane od samego początku (w „dwójce” i „trójce” trzeba było ich szukać – co było świetną zabawą), ale – jak zapewnił nas producent gry – w grze pojawią się inne znajdźki. Nowością zaś jest fakt, że właściwości owych czaszek możemy dostosowywać do naszych potrzeb, a nawet po prostu tworzyć nowe.

Prawdziwą jednak gratką dla bardziej twórczych graczy jest Forge World, czyli specjalna mapa stworzona na potrzeby zamieszczonego w grze edytora Forge (dostępnego od trzeciej odsłony serii). Sam Forge pozwala, w sposób bliźniaczo podobny do świetnego Garry’s Moda, na modyfikowanie zawartości plansz, rozstawianie punktów startu, broni, przedmiotów, pojazdów etc., etc. Ułatwieniem wprowadzonym w Reach jest możliwość stawiania obiektów w powietrzu czy pozwalanie im na przenikanie przez inne obiekty. Dla osób zorientowanych w temacie oznacza to mniej więcej tyle, że skończą się problemy z konstrukcją lewitujących platform czy bardziej skomplikowanych kształtów – twórcy będą zatem mniej ograniczani.

A oto maleńki fragment Forge World,tym razem udekorowany w stylu Ascension z Halo 2.

Wracając do Forge World – jest wprost olbrzymi. Na jego bazie powstały już przynajmniej trzy mapy: jedna w stylu Blood Gulch (kanion z dwiema bazami na końcach), druga Ascension (czyli olbrzymi talerz-antena, mapa znana z Halo 2) oraz trzecia Lockout/Blockout (mała, dynamiczna arena). Wszystkie skonstruowane tylko z pomocą narzędzi dostępnych w edytorze Forge.

Dla fanów

Szczerze mówiąc – odcinanie kuponów odcinaniem kuponów, ale widać, że Bungie bardzo stara się nie zawieść fanów. Bo Halo Reach ma wszystkie potrzebne walory, by w istocie okrzyknąć je najlepszą grą serii. Rozczaruje naturalnie osoby liczące na przełomowe zmiany, rozwiązania czy pomysły – ale akurat, śledząc historię gier tej firmy, widać, że w obrębie danej marki nie przejawiała ona skłonności do takich posunięć.

Ważną kwestią jest kultywowanie tradycyjnego podzielonego ekranu dla maksymalnie czterech graczy. Po staremu są to tylko dwie osoby w trakcie kampanii i wspomniane cztery w pozostałych trybach.

Po względem żywotności najnowsze Halo bez wątpienia można więc uważać za pozycję bardzo mocną. Pod znakiem zapytania nadal pozostaje jakość kampanii, ale znając Microsoft, na rozwianie tych wątpliwości będziemy musieli poczekać do premiery. A ten pierwiastek będzie, moim zdaniem, decydujący, jeśli chodzi o przyciągnięcie nowych graczy. Bo fani złożyli już pewnie zamówienia przedpremierowe.

Maciej „Von Zay” Makuła

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.