Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 2 sierpnia 2010, 10:29

autor: Adrian Werner

nieSławny: inFamous 2 - zapowiedź - Strona 3

Jedna z najlepszych gier zeszłego roku powraca w nowej odsłonie. Czy wprowadzone ulepszenia wystarczą, by uczynić z inFamousa jedną z czołowych marek Sony?

Jednak niezależnie od swej prezencji w mieście New Marais Cole nie będzie witany z otwartymi rękoma. Dawniej było to bardzo tolerancyjne miejsce. Nasz bohater, zanim jeszcze zyskał nadludzkie moce, spędził tam kilka miesięcy, ucząc się sztuki parkouru. W tamtych czasach policjanci nie niepokoili biegających po dachach akrobatów, a i zwykłym zjadaczom chleba takie wyczyny nie przeszkadzały. Jednak teraz uległo to zmianie. Na ulice coraz częściej zaczęły wypełzać potwornie zdeformowane mutanty, sprowadzając śmierć i zniszczenie, gdziekolwiek się tylko pojawiły. Lokalni mieszkańcy, mając po dziurki w nosie panoszących się potworów, w desperacji zwrócili się o pomoc do człowieka znanego jako Bertrand. Ten charyzmatyczny przywódca dysponuje własną organizacją militarną i szybko wprowadził stan wyjątkowy. Oczywiście zarówno on, jak i jego podwładni nie darzą naszego herosa zbytnią sympatią, więc czekają nas regularne potyczki z ciężko uzbrojonymi żołnierzami. Ponadto wygląda na to, że sam Bertrand wie więcej, niż się na początku wydaje, więc prędzej czy później Cole będzie musiał uciąć sobie z nim dłuższą pogawędkę.

Bertrand obiecuje, że odstrzał wszystkich obdarzonych mocamiwybryków natury poprawi jakość życia każdego obywatela.

Przygodę zaczniemy od razu z kompletem mocy z poprzedniej części. Nie będzie tu żadnych amnezji czy innych tego typu leniwych zagrywek, mających zmusić nas do ponownego nabywania starych umiejętności. Emocji dostarczy nie słabość naszego bohatera, ale siła wrogów. Nowe zdolności rozszerzą jego repertuar ruchowy i bojowy. Dzięki zastosowaniu indukcji będziemy mogli jednym susem wskoczyć na dach wieżowca czy w szaleńczym tempie ślizgać się wzdłuż ścian budynków. Z kolei elektryczne tornada rozerwą na kawałki całą przecznicę. W pierwowzorze walka z wykorzystaniem broni nie należała do zbyt interesujących, ale teraz ma być znacznie bardziej satysfakcjonująca, m.in. dzięki temu, że Cole będzie mógł naładować przedmioty (np. dużą metalową rurę) energią elektryczną. Wszystko to okaże się bez wątpienia bardzo przydatne w starciach z bossami, którzy tym razem mają być znacznie groźniejsi niż w pierwszej części. Repertuar ofensywny rozszerzą ponadto moce oparte na kontrolowaniu lodu. Będą one jednak tylko dodatkiem (choć bardzo przydatnym), bowiem trzon nadnaturalnych zdolności bohatera wciąż stanowić mają te oparte na elektryczności.

Ostatnich kilka lat upłynęło pod znakiem niesamowitych drugich części. Wystarczy przypomnieć serie Uncharted oraz Assassin’s Creed, w przypadku których całkiem dobre pierwsze odsłony zostały całkowicie zdeklasowane przez nieporównywalnie lepsze kontynuacje. InFamous 2 ma spore szanse na dołączenie do tego elitarnego klubu. Sucker Punch z uwagą przyjrzało się temu, co działało dobrze w pierwszych przygodach Cole’a McGratha oraz zanalizowało, które elementy zgrzytały. Miejsce akcji jest wyraźnie bardziej interesujące zarówno wizualnie, jak i pod względem wykorzystania jego architektury w samej rozgrywce. Nowe moce pozwolą poczuć się prawdziwym superbohaterem, a filmowa otoczka doda całej opowieści posmaku wysokobudżetowej produkcji. Co więcej, przypadek ze zmianą wyglądu bohatera wskazuje na dużą pokorę twórców oraz ich kompletne oddanie idei dogodzenia gustom i wymaganiom graczy. Sony nie szczędzi środków na produkcję tej gry. Firma chce uczynić z inFamousa jedną z tych marek, dla których gracze kupują kolejne konsole PlayStation. Z tego, co do tej pory pokazano, ludzie z Sucker Punch mają spore szanse na spełnienie tych oczekiwań.

Wiktor „Adrian Werner” Ziółkowski

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.