autor: Szymon Liebert
Diablo III - Wizard - Strona 3
Czwarta z dotychczas ujawnionych przez Blizzard Entertainment klas postaci w trzeciej części Diablo, to prawdziwy mistrz magii. Jesteście ciekawi co będzie mieć do zaoferowania ten bohater?
Przeczytaj recenzję Zło powróciło - recenzja gry Diablo III
Szkoła mocy „tajemnych”, czyli Arcane, udostępni Wizardowi zestaw zróżnicowanych umiejętności. Bohater będzie mógł zwiększyć własne możliwości (Expanded Mind), ochronić się przy użyciu tarczy absorbującej obrażenia kosztem mocy magicznej (Energy Shield), a nawet spowolnić czas na wyznaczonym obszarze (Slow Time). Ostatni z czarów będzie nieźle współdziałał z falą uderzeniową (Wave of Force), którą odbijemy pociski. Dużą mobilność postaci zapewni Teleport. Wrogów zetrzemy w pył rażącą wszystkich na linii ognia wiązką energii (Disintegrate) lub poślemy im magiczne pociski (Magic Missile). Kolejnym ciekawym atakiem jest Arcane Orb – Wizard przyzwie kulę zadającą obrażenia obszarowe. Przeciwników będzie można też osłabić (Arcane Weakness) i potraktować meteorytami (Arcane Torrent).

Ostatnią grupę ujawnionych do tej pory umiejętności stanowią czary skupiające się na manipulowaniu rzeczywistością oraz przyzywaniu różnych magicznych „istot”. Podstawowym będzie widmowe ostrze (Spectral Blade), które zaatakuje wrogów w pobliżu. Hydra wypluje z siebie natomiast wiązki ognia raniące kilka celów. Wizard wprowadzi też niemałe zamieszanie w szeregach przeciwników, tworzeniem sobowtóra (Mirror Image). Szkoła Conjure zapewni jednocześnie bardziej defensywne taktyki – w tym chociażby zbroję absorbującym pewną liczbę obrażeń (Stone Skin) czy czary zapewniające bonusy ze zbierania kul życia (Stability Control, Intensify). Oprócz tego można spodziewać się typowych czarów, jak np. wybuchowego uderzenia (Explosive Blast). Dzięki zdolności zwiększającej obrażenia z ataków krytycznych (Mighty Impact) i dopalającej broń (Magic Weapon) Wizard stanie do bardziej bezpośredniej walki.
Wizualnie Wizard jest odwołaniem do stylistyki kultury azjatyckiej, o czym zresztą wspominaliśmy na przykładzie kobiecej wersji postaci. Sprzęt, który wykorzysta ta grupa na razie rozpoznajemy jedynie intuicyjnie, spodziewając się rozmaitych różdżek i lekkich zbroi ze skóry. Jak widać, w przypadku „czarodzieja” wiele elementów stanowi jeszcze sporą zagadkę, bo sam Blizzard dość często zmienia zdanie. Wszystko dlatego, że Diablo III najprawdopodobniej wciąż znajduje się w mocno otwartym stadium, pozwalającym twórcom na eksplorowanie możliwości. Nie wiemy jeszcze, jak długo trzeba będzie czekać na grę, ale możemy mieć pewność, że Barbarzyńca, Mnich, Witch Doctor i Wizard będą gotowi do wypełnienia swoich misji.
Szymon „Hed” Liebert