Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 17 grudnia 2009, 14:32

autor: Piotr Doroń

Dead to Rights: Retribution - przed premierą - Strona 3

Jack Slate powraca, a razem z nim nieustraszony Shadow. Czy kolejna zmiana stylu wyjdzie serii Dead to Rights na dobre? Twórcy ze studia Volatile Games są o tym przekonani.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Autorzy nie zapomnieli oczywiście o możliwościach czworonożnego przyjaciela Jacka. Shadow, inaczej niż w poprzednich odsłonach serii Dead to Rights, ma nieustannie towarzyszyć byłemu policjantowi podczas realizacji kolejnych celów misji. Nad zwierzęciem będziemy sprawować kontrolę – np. nakażemy mu, aby zaatakował konkretnego przeciwnika. Przez większość czasu za jego decyzje będzie jednak odpowiadać sztuczna inteligencja. Shadow ma dysponować kilkoma zróżnicowanymi atakami, dzięki którym będzie w stanie poradzić sobie nawet z dwoma/trzema wrogami naraz. Nie będzie jednak nieśmiertelną maszyną do zabijania, dlatego też trzeba będzie dbać o jego zdrowie. Co ciekawe, w grze pojawi się kilka misji, w których sami wcielimy się w Shadowa (m.in. w jednym z rozdziałów historii, kiedy Jack będzie poważnie ranny). W przeciwieństwie do zadań Jacka będą to etapy bardziej skradankowe. Półwilk ma dysponować kilkoma trybami poruszania się, w tym bardzo cichym. Przeprowadzanie w nim egzekucji będzie oczywiście najłatwiejsze. Dodatkowo zrobi wówczas użytek z kilku unikalnych umiejętności, w tym z wyczuwania wrogów po zapachu (zobaczymy ich nawet przez ściany). Psina nie będzie natomiast w stanie odróżniać kolorów, co jednak nie powinno być wielkim problemem.

Shadow wie, gdzie boli najbardziej.

Pod względem audiowizualnym dzieło Volatile Games prezentuje się naprawdę solidnie. Spore wrażenie robią przede wszystkim pełne szczegółów lokacje, gra świateł (np. w chwili przejazdu kolejki miejskiej) a także takie elementy jak rzęsisty deszcz lub wyładowania atmosferyczne. Z drugiej strony na filmach producentów możemy zauważyć dosyć przeciętne projekty postaci oraz ułomną detekcję kolizji. Miejmy jednak nadzieję, że przynajmniej niektóre z nich ulegną poprawie – wszak do premiery pozostało jeszcze trochę czasu. Klimat miejskich terenów powinna także zapewnić adekwatna ścieżka dźwiękowa.

Dead to Rights: Retribution zapowiada się na produkcję bardzo brutalną, przeznaczoną wyłącznie dla dorosłych graczy. Przeciwnicy nierzadko będą konać z rozszarpanym gardłem bądź też za sprawą postrzałów w twarz z najbliższej odległości. Najdrastyczniejsze z ataków pozbawią ich również sporej ilości krwi, która będzie pokrywać otoczenie. Najwięcej negatywnych emocji wzbudzą zapewne brutalne wykończenia Jacka. Bardzo często będzie się on znęcać na swoimi wrogami, wykręcając im ręce, wyrzucając w powietrze i ładując w nich sporą liczbę naboi. Dlatego też gry nie powinni oglądać młodsi miłośnicy rozrywki wirtualnej.

Silnik graficzny nie tylko zapewni ładną oprawę,ale i interaktywne otoczenie. W roli głównej sypiące się osłony.

Restartowanie marek jest w ostatnich czasie bardzo modne (np. Electronic Arts i nowy Medal of Honor). Wydawcy sugerują w ten sposób chęć wprowadzenia nowej jakości i stworzenia czegoś naprawdę przełomowego. W przypadku Dead to Rights: Retribution nie powinniśmy oczekiwać aż tak efektownych fajerwerków. Niemniej na solidną produkcję szansa jest spora. Zadowoleni powinni być przynajmniej miłośnicy strzelanin i zapomnianych już chodzonych bijatyk. Być może dołączą do nich także inni fani gier.

Piotr „jiker” Doroń

NADZIEJE:

  • restart serii i zaczerpnięcie pomysłów z udanej części pierwszej;
  • uczynienie z Shadowa pełnoprawnego bohatera i urozmaicenie rozgrywki;
  • rozbudowany system walki.

OBAWY:

  • syndrom Dead to Rights 2, czyli uczynienie z gry bezmyślnej jatki;
  • błędy techniczne, uniemożliwiające czerpanie radości z zabawy.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.