Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 29 kwietnia 2008, 16:06

autor: Katarzyna Grysiewicz

SimCity Społeczności: Na wakacjach - zapowiedź

Pod względem grafiki Destinations praktycznie niczym nie będzie różniło się od podstawowej wersji gry. W dodatku ponownie ujrzymy barwne lokacje i dosyć dobrze wykonane budynki.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

SimCity Spoleczności zapewne nie było wymarzoną odsłoną kultowej serii. Najnowsza gra z tego cyklu prawie całkowicie zerwała z jej dotychczasowymi charakterystycznymi elementami. Gdy uruchomiłam Społeczności, byłam odrobinę zawiedziona. Nieco bajkowa oprawa wizualna oraz rozgrywka oparta o sześć nieprzeliczalnych na pieniądze współczynników sprawiły, że gra nie stanowiła już intelektualnego wyzwania lecz stała się mało wymagającym tycoonem. Z tego też względu z niewielkim zaciekawieniem odebrałam zapowiedź EA dodatku do tej przeciętnej pozycji.

Na pierwszy rzut oka gra bardziej przypomina Simsy niż SimCity

Szczęśliwie moje obawy zmniejszyły się po zapoznaniu się z dokładniejszymi informacjami na temat Destinations. Okazało się bowiem, że rozszerzenie uzupełni podstawową wersję o niedostępne (a przynajmniej nie w takim stopniu, aby zaspokoić oczekiwania fanów serii) w niej elementy. Przede wszystkim w grze zostanie rozbudowana kwestia transportu, którą początkowo potraktowano po macoszemu. Obecnie nic nie stanie na przeszkodzie wybudowania lotniska czy portu. Nie wiadomo jeszcze, jaki wpływ na całą rozgrywkę będzie miał transport powietrzny i wodny, jednak już sama jego obecność w grze stanowić będzie duży krok naprzód. W końcu tematem przewodnim dodatku są wakacje, które nieodzownie wiążą się z podróżowaniem.

Zbiór dostępnych budynków zostanie znacznie rozszerzony – pojawi się około stu nowych obiektów, mających pomóc wirtualnym burmistrzom w przekształceniu ich miasta w miejsce chętnie odwiedzane przez turystów. Z godnie z założeniami Społeczności stworzone lokacje będą zdecydowanie różniły się od siebie charakterem oraz wyglądem. Gracz będzie mógł wybudować pięciogwiazdkowy hotel dla osób z grubym portfelem lub na obrzeżach miasta umieścić pole namiotowe dla mniej zamożnych podróżników, szukających kontaktu z naturą. Turyści będą mogli przyjechać do romantycznego miasteczka ulokowanego w tropikalnych rejonach lub zawitać do spokojnej wioski, dającej szansę na wyciszenie i kontemplację. Gracz nie powinien również napotkać przeszkód na stworzenie autorytarnego miasta na wzór republiki bananowej, gdzie nawet przyjezdni są inwigilowani. Najprawdopodobniej każdy z takich obiektów wyposaży się w charakterystyczne dla niego elementy, jak chociażby basen, taras widokowy czy kort tenisowy (owe atrakcje mają występować w kilku wariantach). Kombinacji będzie naprawdę sporo – wszystko zależy wyłącznie od fantazji i kaprysu użytkownika.

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.