Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 29 lutego 2008, 16:15

autor: Borys Zajączkowski

Battlefield Heroes - pierwsze wrażenia - Strona 3

Postaci biegają po ekranie przebierając chudymi nogami, na poczynania własnego podopiecznego bohatera spoglądamy zza jego pleców, efektowne akcje wieńczą wiązanki zabawnych min i gestów...

Przeczytaj recenzję Battlefield Heroes - recenzja gry

Postaci biegają po ekranie przebierając chudymi nogami, na poczynania własnego podopiecznego bohatera spoglądamy zza jego pleców, efektowne akcje wieńczą wiązanki zabawnych min i gestów, wokół postaci „dopakowanych” umiejętnościami specjalnymi wirują chmurki symboli, a wybuchom brakuje jedynie wielkiego KABOOOM! pośrodku.

Battlefield Heroes prezentują się ekstrafcykaśnie – ich komiksowość uderza z ekranu jeszcze bardziej niż ma to miejsce w przypadku TF2, ponieważ nie ogranicza się wyłącznie do grafiki i animacji. Dla przykładu... gdy przyswojony ołów przekroczy nośność sterowanego przez nas samolotu i ten się rozpadnie w locie, spadniemy (wkurzeni) na ziemię i dajmy na to lutniemy kolesiowi, który nas tak urządził. Ale to nie koniec – każdy pojazd, do którego wsiądziemy, każdy rodzaj broni, którą przyjdzie się nam posługiwać, zachowywać się będzie raczej w zgodzie z zasadami kreskówek Warner Bros, niż ze szkolną fizyką. Komiksowa prezencja gry pociąga za sobą jeszcze jedną, niebagatelną zaletę – BH będą działać płynnie i wyglądać świetnie nawet na bardzo słabym sprzęcie. I rzecz idzie o 512 MB pamięci tudzież zintegrowaną kartę graficzną, nic ponad to.

Ten samolot reprezentuje siły National Army, jak by kto miał wątpliwości jakieś.

Warto pamiętać, że cały czas mówimy o kolejnej grze z serii Battlefield. To, że wygląda ona tak bardzo inaczej, wynika z potrzeby pokazania graczom już na starcie, że w jej przypadku najważniejsze są trzy rzeczy: zabawa, fajna zabawa i zabawa, nieskrępowana ograniczeniami świata rzeczywistego. Przez wzgląd na nieliche doświadczenie twórców możemy być pewni, że pod wierzchnią warstwą siedzieć będzie wyrafinowany silnik do rozgrywek sieciowych, na zewnątrz znajdziemy zaś bogate statystyki graczy, od poziomu teamów począwszy, na ogólnoświatowych skończywszy.

Borys „Shuck” Zajączkowski

NADZIEJE:

  • kawał zręcznościowej nawalanki w czystej postaci;
  • rozwijanie postaci owocujące zmianami w taktyce;
  • dobór przeciwników prezentujących podobne umiejętności.

OBAWA:

  • szybsze zdobywanie doświadczenia za kasę?
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.