Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 26 lutego 2008, 12:22

autor: Bartłomiej Kossakowski

Talisman - przed premierą - Strona 3

Legendarna gra planszowa w końcu pojawi się w wersji elektronicznej. Bajkowy świat fantasy, łatwe zasady i rywalizacja z ludźmi z innych kontynentów? Powinno się udać.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

W pustyni i w puszczy

Terenem gry będą trzy krainy: zewnętrzna, środkowa i wewnętrzna. W pierwszych dwóch po rzucie kostką wybierzemy, w którym kierunku chcemy się poruszyć, by wybrać bardziej atrakcyjne pole. Co ważne, nie pojawią się obszary, na których absolutnie nic się nie dzieje. Draka czeka na każdym kroku.

W zewnętrznej krainie będą dominować pola, łąki, równiny i puszcze – na nich po prostu pociągniemy kartę przygody. Ale można też zahaczyć o takie lokacje, gdzie czekają stałe atrakcje. W lesie rzucimy kostką, by – w zależności od szczęścia – przytrafiło nam się coś miłego (punkt mocy dzięki naukom myśliwego) albo mniej (atak rozbójnika i walka, błądzenie między drzewami i strata tury). W mieście odwiedzimy alchemika (przerabia przedmioty na złoto, czasem to przydatne) albo medyka, a w gospodzie, jak to gospodzie, upijemy się i wdamy w bójkę, wygramy w karty albo wpadniemy na czarownika i ubijemy z nim interes.

Drobne przygody to rozgrzewka przed wycieczką do krainy środkowej, gdzie trzeba będzie już być nieco silniejszym, by przeżyć. Dostaniemy się tam po pokonaniu napakowanego strażnika albo przepłynięciu zdobytą z trudem tratwą. Będą tam dominować tereny piaszczyste. Na pustyni stracimy wytrzymałość bez butelki wody (a to nie tak znowu popularny przedmiot), w oazie – pociągniemy dwie karty przygód (a niech to będą dwa potwory – pozamiatane, bo ich siła w walce się sumuje!), na przeklętej polanie podczas starć nie zadziałają przedmioty. Będzie ciężko. No i właśnie tu znajdą się wrota do krainy wewnętrznej – tam trzeba przejść serię prób, z których odwiedziny wieży wampira i jamy wilkołaka to dopiero wstęp przed właściwą imprezą. To tam można zdobyć Koronę Władzy, a do dostania się w to miejsce niezbędne będzie posiadanie tytułowego talizmanu. Liczba rzeczy, które tam zobaczymy, a w które nie będziemy mogli uwierzyć, ma być znacząca.

Świecidełka

Gra będzie bazować na czwartej edycji papierowego Talismanu, która ukazała się pod koniec ubiegłego roku. Popularna w Polsce Magia i Miecz oparta była na drugiej, sporo starszej, ale różnice są minimalne. Największe w oprawie graficznej: do MiMa rysunki zrobił Polak, Grzegorz Komorowski, a wielu uznało je za lepsze od oryginału. Nowy Talisman jest nieco bardziej cukierkowy. Bliżej mu do disneyowskiej stylistyki niż do mrocznego fantasy.

A tak wygląda Talisman w wersji papierowej: dokładnie ta plansza posłużyła do stworzenia świata na potrzeby gry wideo.

Układ krain nie był zmieniany od pierwszego wydania, podobnie jak kolorystyka, więc mimo wspomnianych różnic fani papierowej wersji po prostu muszą uśmiechnąć się na widok tego świata. Bo on w końcu ożyje! Zobaczymy co prawda tylko planszę do gry, a nie całą wirtualną krainę, którą można swobodnie zwiedzać, ale wiele elementów się poruszy, a z płaskiego terenu będą wystawać wypukłe budynki, drzewa, skały i inne obiekty. Wygląda to trochę jak makieta. Środkowa kraina będzie umiejscowiona wyżej od zewnętrznej, wewnętrzna znajdzie się na samym szczycie. Za krawędzią nie zobaczymy już nic poza otchłanią. Ten świat jest płaski.

Elveon - przed premierą
Elveon - przed premierą

Przed premierą

Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.