Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Przed premierą 7 listopada 2007, 09:55

autor: Łukasz Gajewski

Supreme Commander: W obliczu wroga - przed premierą - Strona 2

Dla osób, które Supreme Commandera nie polubiły, wprowadzone w dodatku zmiany wiele nie pomogą i prawdopodobnie nie skłonią ich do zakupu. Fani talentu Chrisa Taylora kupią tę grę i tak – mimo, że jak każdy dodatek wywoła pewnie niejedną gorącą dyskusję.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Wśród wielu zmian, o których mówią twórcy, wprowadzona zostanie także znacznie ulepszona AI – co dla wszystkich szukających w grze czegoś poza rozgrywką sieciową może mieć większe znaczenie, niż wszystkie pozostałe zmiany. Z przytoczonych przez beta-testerów opinii wynika, że nowy model sztucznej inteligencji stanowi znacznie poważniejsze wyzwanie niż ten z podstawowej wersji gry.

Wszystkie te modyfikacje i nowości nie zmienią oczywiście samego charakteru rozgrywki. Skala działań, ogromna różnorodność oddziałów, złożoność strategii – to wszystko na pewno pozostanie bez zmian. Nowa frakcja i zmiany w równowadze rozgrywki zmuszą doświadczonych graczy do zmiany stosowanych technik, ale z pewnością nie uczynią z Supreme Commandera gry prostej, lekkiej i przyjemnej.

Jedna z nowych jednostek.

Nowa kampania, w której projektowaniu twórcy wzięli sobie do serca najczęściej powtarzane zarzuty w stosunku do podstawki, ma spore szanse zainteresować tych, którzy do tej pory nie dali się wciągnąć dziełu Gas Powered Games. Usprawniona AI będzie stanowić większe wyzwanie dla graczy, którzy z różnych względów unikają multiplayera.

Dla osób, które Supreme Commandera nie polubiły, wprowadzone w dodatku zmiany wiele nie pomogą i prawdopodobnie nie skłonią ich do zakupu. Dla tych jednak, którzy dostrzegli w grze potencjał, ale nie mieli cierpliwości do przejścia kampanii, ani odwagi do walki z ludźmi, zmiany są szansą na ponowne spróbowanie sił na futurystycznych polach bitwy. Fani talentu Chrisa Taylora kupią tę grę i tak – mimo, że jak każdy dodatek wywoła pewnie niejedną gorącą dyskusję na forach dyskusyjnych.

Łukasz „Gajos” Gajewski

NADZIEJE:

  • lepsza AI;
  • nowa, bardziej dopracowana kampania;
  • nowe jednostki, budynki, nowa frakcja;
  • szereg mniejszych i większych ulepszeń (balans, grafika, silnik gry, zarządzenie pamięcią);
  • ulepszony interfejs.

OBAWA:

  • lepsza grafika to zazwyczaj większe wymagania.
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

Age of Darkness to strategia, którą kocham i nienawidzę
Age of Darkness to strategia, którą kocham i nienawidzę

Przed premierą

Na rynku pojawił się Dark Souls gier RTS – mowa o Age of Darkness: Final Stand. Produkcja ta sprawiła, że popadłem w otchłań szaleństwa i rozpaczy. Zapraszam do lektury, jeżeli chcecie się dowiedzieć dlaczego.

Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4
Path of Exile 2 będzie wielkim zagrożeniem dla Diablo 4

Przed premierą

Największy rywal Diablo obrał kurs kolizyjny i planuje pokrzyżować plany Blizzarda. Path of Exile 2 to w zasadzie całkiem nowa gra i wygląda na to, że na rynku gier hack’n’slash dojdzie do pojedynku samców alfa o przewodnictwo w stadzie.