Condemned 2: Bloodshot - zapowiedź - Strona 2
Condemned 2: Bloodshot zapowiada się wyjątkowo dobrze. Cieszy przede wszystkim duża liczba zapowiedzianych już zmian i nowości, ze szczególnym uwzględnieniem multiplayera, dodania pełnoprawnych zagadek oraz wzbogacenia ciekawszymi akcjami samych walk.
Przeczytaj recenzję Condemned 2: Bloodshot - recenzja gry
Brutalne walki z udziałem mniej lub bardziej dziwacznych przeciwników oraz z wykorzystaniem takich przedmiotów, jak łopata, topór strażacki czy kawałek deski wyrwanej z ławki stanowiły jeden z najlepiej wykonanych elementów Criminal Origins i nie inaczej będzie w przypadku Bloodshota. Tym razem oparte będą na czterech różnych warstwach. Pierwsza warstwa ma dotyczyć prowadzenia wyłącznie walk wręcz, które będą tu czymś zupełnie nowym (w jedynce używało się jedynie zebranych przedmiotów). Druga warstwa ma odnosić się do znanych z pierwszej części broni pozyskiwanych z otoczenia, czyli różnego rodzaju rur, młotów, ułamanych fragmentów krzeseł czy toporów. Nowością w stosunku do Criminal Origins będzie możliwość rzucania tymi przedmiotami. Ponadto przewidziano, iż po nieudanym trafieniu przeciwnik może spróbować wykonać taką samą czynność. Trzecia warstwa ma polegać na tworzeniu łańcuchów zachowań, zarówno tych o charakterze ofensywnym, jak i defensywnym. W tym pierwszym przypadku połączenie ze sobą kilku uderzeń nie tylko pozwoli na zadanie poważniejszych obrażeń, ale i stanie się bardziej widowiskowe.

Ostatnia warstwa ma z kolei dotyczyć ataków z udziałem znajdujących się w otoczeniu obiektów. Może to być na przykład telewizor czy kontener na śmieci. Pojawiają się tu jednak pewne obawy odnośnie ostatniej decyzji producentów, nawiązującej do afery związanej z drugą częścią Manhunta. W celu uniknięcia ewentualnych problemów z wydaniem gry planuje się usunięcie najbardziej brutalnych egzekucji. Może to trochę martwić, lecz Bloodshot z pewnością nie będzie „grzeczniejszy” od swojego poprzednika. W grze pojawią się także tradycyjne giwery. Można być jednak pewnym tego, iż podobnie jak w Criminal Origins, odegrają one małą rolę, głównie ze względu na brak większych zapasów amunicji. Przewiduje się jednak, iż mniejsze bronie (np. pistolety) będzie można schować do kabury, zostawiając je sobie na później. Ponadto giwery będzie można przeładowywać, zamiast wyrzucania ich po wyczerpaniu wszystkich pocisków.
W Bloodshot ma pojawić się cała masa dziwacznych przeciwników, spośród których wiele istot ma stanowić wytwór chorej fantazji sterowanej postaci. Nie zabraknie też jednak kreatur, które z racji swojego wyglądu, sposobu przemieszczania się czy rodzaju stosowanych ataków będą już zahaczały o tematykę paranormalną. Generalnie nie powinno to jednak dziwić, gdyż już w pierwszej części pojawiali się przeciwnicy, których trudno byłoby przyporządkować do jednej specyficznej kategorii. Ponadto do zabawy dodane zostaną zwierzęta. Wiadomo już o wściekłych psach, ale „bestiariusz” z pewnością zostanie jeszcze poszerzony. Z obecnością wrogów ma być zresztą związany nowy tryb zabawy, który najprawdopodobniej nie będzie powiązany z klasyczną kampanią singleplayer. Będzie to mianowicie zrzeszenie zajmujące się organizowaniem nielegalnych walk, rozgrywanych na specjalnie przygotowanych arenach.