Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 21 maja 2007, 12:43

autor: Michał Basta

Grand Theft Auto IV - przed premierą - Strona 3

Grand Theft Auto IV zapowiada się naprawdę bajecznie. Trudno dopatrzyć się jakichś rewolucyjnych zmian, ale wszystkie szczegóły mające uatrakcyjnić nową część, coraz bardziej zbliżają ją do ideału.

Przeczytaj recenzję Grand Theft Auto IV - recenzja gry

Oprawa graficzna ma powalić na kolana. Jeśli zrobił na was wrażenie dostępny w sieci trailer to stanie wam pikawa (i może nie tylko), kiedy dodam że na pokazie gameplay’a GTA IV wyglądało jeszcze lepiej! Co więcej cały czas trwają prace nad wyciśnięciem z grafiki ostatnich potów i wszystko wskazuje na to, że Rockstar dotrzyma obietnicy. Graficy ciągle odwalają kawał dobrej roboty, co widać dosłownie w każdym elemencie. Dzięki zmieniającym się porom dnia będziemy świadkami wspaniałych wschodów i zachodów słońca (wystarczy spojrzeć na kilka obrazków) oraz masy efektów pogodowych. Równie dobrze, jeśli nie lepiej, prezentują się modele budynków, pojazdów i postaci. Ludzie odpowiedzialni za warstwę wizualną chcą stworzyć taką masę strojów i ubiorów, że trafienie na dwie identycznie ubrane osoby ma graniczyć z cudem. Jakże ta wizja różni się od częstych klonów występujących w poprzednikach.

Czy każdy miły poranek musi być psuty przez gliny?

Jak już zapewne zauważyliście, grafika ma zostać pozbawiona swojej pierwotnej „komiksowości”, którą wyprze bardziej realistyczna, nadająca całości mroczniejszy klimat. Dzięki Bogu wszystko odbywa się wśród starej gwardii ludzi, odpowiedzialnych za ostatnie części serii, więc o różnego rodzaju gagi i przewrotny humor, widoczny chociażby na billboardach, możemy być zupełnie spokojni. Aha i jeszcze jedno. W trakcie podróżowania po mieście nigdy nie natkniemy się na napis loading. Wszystko ma się odbywać ładnie, szybko i przyjemnie, co należy zaliczyć do kolejnych zalet powstającej produkcji.

Na szczęście Niko umie poprawić sobie humor.

W grze ma pojawić się także tryb multiplayer, jednak na razie nie ma o nim zbyt wielu informacji. Wiadomo tylko tyle, że nie będzie przeznaczony dla zbyt dużej liczby graczy i stanie się jedynie dodatkiem do singla.

Grand Theft Auto IV zapowiada się naprawdę bajecznie. Trudno dopatrzyć się jakichś rewolucyjnych zmian (kiedyś plotkowano nawet o tym, że nowa odsłona ma być grą z gatunku massive multiplayer), ale wszystkie szczegóły mające uatrakcyjnić nową część, coraz bardziej zbliżają ją do ideału. I pomimo tego, że chyba nigdy nie uda się go osiągnąć, to niech Rockstar podejmuje więcej takich prób. Gracze narzekać na pewno nie będą.

Michał „Wolfen” Basta

NADZIEJE:

  • świetnie dopracowana metropolia;
  • masa szczegółów, które poprawią jakość rozgrywki;
  • większa swoboda działania;
  • dołączony multiplayer;
  • powalająca oprawa graficzna.

OBAWY:

  • jednak trochę szkoda tych samolotów i rowerów;
  • czemu tylko na konsolę?
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.