Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 21 maja 2007, 11:41

autor: Bartłomiej Kossakowski

Medal of Honor: Airborne - już graliśmy! - Strona 3

Kilka godzin spędzonych z Airborne utwierdza mnie w przekonaniu, że pełna wersja gry nie zawiedzie fanów tego typu produkcji, a twórcy wykorzystają potencjał drzemiący w nowych konsolach i pecetach z dobrymi kartami graficznymi.

Podobnie jak opisywana operacja Husky, która odbyła się w 1943 roku, tak i inne scenariusze misji są oczywiście zaczerpnięte z historii. Trafimy m.in. do Francji i Holandii, łącznie czeka na nas pięć długich kampanii. Panowie z EA Los Angeles nie tylko obejrzeli wiele filmów związanych z okresem II Wojny Światowej, ale nawet wysłali do Europy część ekipy, by wraz z zaprzyjaźnionym historykiem zbadać miejsca największych bitew.

Nie powinno być chyba dla nikogo zaskoczeniem, że pod względem oprawy wizualnej Airborne przewyższa wszystkie poprzednie odsłony serii i już na tym etapie prac gra wygląda bardzo dobrze, a czekają ją jeszcze pewne usprawnienia. Nie wiem co prawda, jakie były parametry maszyny, na której uruchamiano grę, ale – jak udało mi się dowiedzieć – wersje konsolowe wyglądają równie pięknie. Najbardziej chyba zwracają uwagę szczegóły związane z animacją postaci i wyglądem ich twarzy. Gdy podczas walki obserwowałem towarzyszy i jeden z nich został trafiony – w jego oczach najpierw było widać przerażenie, a potem cierpienie. Otworzył nawet usta, próbując wydobyć jakiś dźwięk, zanim upadł na ziemię. Cała scena została przedstawiona w taki sposób, że naprawdę mogła wywrzeć mocne wrażenie, a podobnych sytuacji będzie przecież mnóstwo.

Potęgująca nastrój, podniosła muzyka pomaga stworzyć wrażenie, że całość prezentuje się jak dobrze zrealizowany film. Ale twórcy gry tylko pomagają w opowiedzeniu historii II Wojny – to gracze dyktują tempo i decydują o wydarzeniach, jakie mają miejsce. Ta gra naprawdę pozwoli Ci się poczuć jak żołnierz.

Nie, to nie aparat fotograficzny. To walka na śmierć i życie.

Kilka godzin spędzonych z Airborne utwierdza mnie w przekonaniu, że pełna wersja gry nie zawiedzie fanów tego typu produkcji, a twórcy wykorzystają potencjał drzemiący w nowych konsolach i pecetach z dobrymi kartami graficznymi. Po wakacjach wszystkich graczy czeka więc wojna – tym bardziej że gra posiadać będzie również tryb multiplayer, wzorowany zresztą na tym, który znamy z Medal of Honor: Allied Assault. Miejmy nadzieję, że sprawdzimy go w Lipsku na nadchodzącej imprezie Games Convention.

Ekipa z EA Los Angeles nie tylko jest pewna sukcesu, ale i wyraźnie podekscytowana samym uczestniczeniem w tym projekcie. Większość twórców gier opowiada o swoich dziełach z fascynacją, ale wyraz twarzy Gilmore’a podczas biegania po polu bitwy to coś, czego nie da się nauczyć, nawet pod opieką mistrza marketingu. „Innowacje zastosowane w Airborne wyznaczają całkowicie nową jakość nie tylko w samej serii, ale wśród całego gatunku FPS” – twierdzi z kolei Neil Young z teamu EA LA. Przesadza? Ocenimy już za kilkanaście tygodni. A może nawet wcześniej, bo wszystko wskazuje na to, że niebawem producenci udostępnią demo gry.

Bartłomiej Kossakowski

NADZIEJE:

  • możliwość rozpoczęcia misji w różnych miejscach i decydowanie o kolejności podejmowanych działań;
  • inteligentni przeciwnicy;
  • dużo możliwości na rozbudowę broni.

OBAWA:

  • wciąż niewiele wiadomo o trybie multiplayer.
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.