Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 27 marca 2007, 17:22

autor: Bartłomiej Kossakowski

Super Mario Galaxy - przed premierą - Strona 2

Mario powraca w wielkim stylu! Jeśli myśleliście, że gry platformowe lata świetności mają już za sobą, Nintendo ma dla Was konkretny argument przeciw.

Przeczytaj recenzję Super Mario Galaxy - recenzja gry

Pierwszą poważną nowością w serii jest oczywiście zmiana miejsca akcji. Kosmos jest wielki, zachwyca swoim pięknem. Wizja wszechświata pochodząca prosto z głowy Shigeru Miyamoto jest jednak doprawdy wykręcona. Poszczególne asteroidy czy planety różnią się od siebie przede wszystkim wielkością. Mamy małe, na których znajdziemy jednego przeciwnika, są też średniej wielkości planety, gdzie czeka na nas więcej przygód, a i znalezienie z nich wyjścia potrwa dłużej niż chwilę. Są też wraki statków kosmicznych i przedziwne machiny lewitujące w przestrzeni. Twórcy postawili na różnorodność i za to należą im się brawa. Zapomnijcie o modelu gry polegającym na ciągłym parciu przed siebie – tutaj będziecie zwiedzać przeróżne światy, co chwilę przeskakiwać z jednego na drugi, a dodatkowego smaczku sprawie dodaje fakt, że czekają tam na Was nie tylko wrogowie czy roślinność utrzymane w innej stylistyce, ale każda planeta ma nawet własny system grawitacji! Są więc porośnięte trawą, pagórkowate tereny, zimowe krainy, kosmiczne wulkany, skały, opuszczone zamki, kryształowe planety... Czasem musimy dotrzeć do ich wnętrza, innym razem – czym prędzej się wydostać. Tysiące kształtów i umieszczonych tam obiektów dały twórcom gry naprawdę niesamowite możliwości. Wszystko wskazuje na to, że wykorzystali je jak należy.

Pomiędzy poszczególnymi mini-światami przemieszczamy się na kilka sposobów. Czasem służą do tego specjalne kosmiczne trampoliny w kształcie gwiazdek, wyrzucające nas w przestrzeń z olbrzymią siłą. Podróż bywa długa, a widoki dookoła – doprawdy przepiękne, choć czasem po drodze musimy rozbić w drobne kawałeczki pojawiające się po drodze obiekty. Innym razem, w specjalnych punktach wyrastają rośliny, które osiągają niesamowite rozmiary i pozwalają nam przedostać się na oddalone o setki metrów planetoidy. Istnieją też kosmiczne roślinki o specjalnych właściwościach, pozwalające nam latać – wystarczy złapać za łodygę, a gwiezdny wiatr poprowadzi nas w nieznane strony. Są jeszcze specjalne pola siłowe – umiejętnie wykorzystane, mogą sprawić, że Mario będzie lewitować wysoko ponad powierzchnią. Sposobów podróży jest więc sporo i – jak się okazuje – do gwiezdnych podróży wcale nie potrzebujemy statku kosmicznego.

Będzie gorąco!

Jak Miyamoto postanowił rozwiązać problem sterowania? W odróżnieniu od wydanej niedawno platformówki z innym słynnym bohaterem, czyli Sonic and the Secret Rings, gdzie kontrolę nad postacią uproszczono do maksimum i wykorzystano jedynie Wiilota, którego trzeba było przechylać na boki, tutaj nie będzie już tak łatwo. Część z analogową gałką, zwana popularnie „gruchą”, służy do sterowania ruchami postaci, czyli po prostu biegania we wszystkich możliwych kierunkach. Wykrywający ruch w przestrzeni Wii-lot ma już za to kilka innych zastosowań. Pierwsze z nich to nowy ruch, w który wyposażono Maria – potrząśnięcie pilotem sprawia, że postać kręci się bardzo szybko wokół własnej osi. Jest to szczególnie przydatne do eliminacji wrogów czy korzystania ze wspomnianych trampolin. Poza tym, podczas naszej kosmicznej podróży, towarzyszy nam przyjazna gwiazdka, a kontroler odpowiada właśnie za jej poruszanie, a co za tym idzie – uaktywnianie widocznych na ekranie elementów, do których Mario nie ma bezpośrednio dostępu. W niektórych momentach napotykamy też wspomniane wcześniej pola siłowe, pozwalające lewitować hydraulikowi ponad powierzchnią planet – wtedy sterowanie postacią odbywa się w całości przy pomocy żyroskopowego pilota. Zastosowań towarzyszącej nam gwiazdki może być doprawdy mnóstwo – w jednym z poziomów zaplątujemy się w dziwną pajęczynę.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.