autor: Patryk Rojewski
Harry Potter i Zakon Feniksa - zapowiedź - Strona 3
Twórcy informują, że tym razem granica między filmem a grą będzie minimalna i mało dostrzegalna. A to za sprawą wyśmienitej, ultraszczegółowej grafiki jak i wiernego odwzorowania świata i lokacji występujących w filmie.
Przeczytaj recenzję Harry Potter i Zakon Feniksa - recenzja gry
Kolekcjonerzy fasolek wszystkich smaków oraz innych znajdźków mogą spać spokojnie – tego stałego elementu rozgrywki na pewno nie zabraknie. Efekty rzucanych czarów – ich nietuzinkowa moc oraz bogata oprawa mają powodować, że gracz poczuje się prawdziwym, znaczącym magiem, a nie chucherkiem z patyczkiem na miotle. Jak widać, doświadczymy najbardziej ekscytującego i niebezpiecznego zarazem okresu życia „Chłopca, który przeżył”.

Harry Potter z Zakon Feniksa, jak mówi Harley Elliott (producent wykonawczy brytyjskiego oddziału EA, w którym powstały wcześniejsze gry traktujące o przygodach młodego czarodzieja), będzie po raz pierwszy przygotowany z myślą o konsolach nowej generacji, nie zapominając przy tym o obecnych platformach. Gra ukaże się zatem w wersjach na Wii, PlayStation3, Xboksa 360, PlayStation2, PSP, Game Boy’a Advance oraz pod Windows.
Jak widać jest na co czekać. Zakon Feniksa ma zamiar przenieść graczy w mroczniejszy świat magii, niebezpieczniejsze przygody i postawić im bardziej wymagające zadania. Grafika, która zapowiada się bardzo obiecująco oraz nowe możliwości rozgrywki, dodatkowo wpływają na dobre rokowania całej gry. Ważne, by te elementy wspaniale się uzupełniały i wspomagały, a nie odwrotnie, jak czasami bywa. No cóż, pozostaje nam odkurzyć księgę czarów, wyjąć miotłę z szafy i liczyć na przyjęcie nas w szeregi Gwardii Dumbledore’a. Poczekamy i zobaczymy, jak będzie naprawdę.
Patryk „ROJO” Rojewski
NADZIEJE:
- wspaniała grafika, która spowoduje, iż zamarzymy o remake’ach poprzednich części w nowej szacie;
- mroczny klimat, który pokaże, że magia to nie przelewki;
- fabuła wiernie oparta na filmie;
- niesamowita oprawa czarów;
- to w końcu nasz Harry!
OBAWY:
- wyższe wymagania sprzętowe w stosunku do poprzednich części;
- zagadki i łamigłówki, które mogą okazać się zbyt trudne dla młodziutkich odbiorców;
- niewygodny system sterowania.