autor: Marek Czajor
Virtua Tennis 3 - zapowiedź - Strona 4
Trzecia część najlepszego wirtualnego tenisa to przede wszystkim sprawdzenie możliwości konsol nowej generacji. Reszta po staremu: licencjonowani zawodnicy, znane korty, prestiżowe turnieje i rozbudowany tryb kariery, a wszystko w mega-grywalnej otoczce.
Przeczytaj recenzję Virtua Tennis 3 - recenzja gry
Jeśliby nawet Virtua Tennis 3 miał lepszą grafikę na PS3 niż X360, to konsola Microsoftu posiadać będzie przewagę w rozgrywce wieloosobowej, oferując możliwość gry po sieci. W odróżnieniu od „soniaka”, na którym pogra sobie do czterech graczy na jednym ekranie, X360 pozwoli online na potyczki nawet ośmiu graczom naraz (choć dalibóg – nie wiem w jaki sposób!). Ponadto w sieci prowadzone będą rozmaite statystyki i rankingi najlepszych graczy, a także bonusy, upgrade’y i dodatki do pobrania. Xbox rulez!

Premiera Virtua Tenis 3 tuż tuż, w marcu br. Niewątpliwie będzie to pozycja obowiązkowa dla fanów odbijania zielonej piłeczki, ale chyba nie tylko. Świetna grafika i potężna grywalność, będące znakiem rozpoznawczym całej serii, z pewnością przyciągną do gry wszystkich miłośników po prostu dobrej zabawy. Zresztą autorzy mają poczucie własnej potęgi: w wywiadach twierdzą, że tak naprawdę, prawdziwą konkurencją dla ich nowego tenisowego hitu będą jedynie... poprzednie odcinki serii. Zgadzam się.
Marek „Fulko de Lorche” Czajor
NADZIEJE:
- nowy tenis garściami będzie czerpał ze swoich świetnych poprzedników;
- możliwość gry po sieci (której brak na PS3) udostępni graczom wiele ciekawych opcji.
OBAWY:
- kto nie ma w domu ani LCD, ani plazmy, może się nie skusić;
- jeśli szukasz czegoś innego, niż w poprzednich odcinkach serii, tutaj ich nie znajdziesz.