Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 19 grudnia 2005, 09:10

autor: Maciej Myrcha

Huxley: The Dystopia - zapowiedź - Strona 3

Ludzkość użyła bomb nuklearnych, z tragicznym zresztą skutkiem. Trzęsienia ziemi, fale pływowe oraz zmiany klimatu spowodowały niewyobrażalny chaos. Niesnaski oraz pojawienie się straszliwych mutantów doprowadziły do dalszych podziałów.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Autorzy gry szacują, iż Huxley skupiać będzie około 5.000 graczy na jednym serwerze, którzy będą mogli brać udział w jednej ze 100 jednocześnie toczonych bitew. Pod względem graficznym Huxley również będzie mieć sporo do zaoferowania. Jego szkieletem będzie silnik Unreal w wersji 3, oczywiście odpowiednio zmodyfikowany i przystosowany do obsługi rozgrywek sieciowych. Za fizykę gry odpowiadać ma technologia NovodeX Physics, aczkolwiek słychać tu i ówdzie o wykorzystaniu nowego chipu AGEIA’s PhysX. Jakby tego było mało, w grze zostanie zaimplementowana technologia SpeedTree, która pozwala odwzorować niezwykle naturalnie wyglądające drzewa z bogatym listowiem, dodatkowo poddające się wszystkim warunkom atmosferycznym. Trzeba przyznać, iż takie wsparcie techniczne zrobiłoby wrażenie nawet jeśli chodziłoby o zwykły FPS, a tutaj mówimy o grze MMO. Zaprezentowane trailery i screeny mówią same za siebie – oprawa graficzna Huxley’a oraz zachowanie się postaci stać będą na najwyższym poziomie. Dużym plusem mają być też algorytmy sztucznej inteligencji, które według zapowiedzi twórców spowodują, iż prowadzone przez komputer postacie zachowywać się będą niezwykle realistycznie, nie pchając się nam pod lufę niczym owce idące na rzeź a zamiast tego działając grupowo i według określonej taktyki i strategii.

Witka, może gdzieś podrzucić?

Podsumowując, Huxley może nieźle namieszać w jakby nie było skostniałym światku MMO. Jeśli zapowiedzi przedstawicieli Webzen sprawdzą się, otrzymamy produkt-marzenie wszystkich fanów FPS.

Maciej „Elrond” Myrcha

NADZIEJE:

  • z pewnością rozrusza gatunek MMO, zapowiada się znakomicie;
  • „pierwszy skowronek” – może nakłoni innych twórców MMO do zaistnienia w takim rodzaju strzelanek?

OBAWY:

  • zapewne spore wymagania sprzętowe, którym nie każdy sprosta;
  • samą walką długo nikt nie wyżyje – questy nie wyglądają zbyt wciągająco.
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Analizujemy Escape from Tarkov – czy The Division ma się czego obawiać?
Analizujemy Escape from Tarkov – czy The Division ma się czego obawiać?

Przed premierą

Podczas gdy wszyscy sugerują ucieczkę, my wracamy do Tarkova, by przeanalizować wysyp informacji na temat tej gry. Informacji wskazujących na produkt imponujący w wielu aspektach, ale i coraz bardziej niszowy, coraz mniej przystępny dla większości graczy.