autor: Piotr Lewandowski
Pro Evolution Soccer 5 - zapowiedź - Strona 3
Już na jesieni zobaczymy kolejna część najlepszej serii o tematyce piłki nożnej, czyli Pro Evolution Soccer 5. Jak się okazuje, programiści z KONAMI wprowadzili bardzo wiele zmian i nowości.
Przeczytaj recenzję Pro Evolution Soccer 5 - recenzja gry
Sam wygląd postaci to połowa sukcesu, ważna jest też ich animacja. Z tego słynie przecież produkt Konami. Pamiętam, jak kilka miesięcy temu wszedł do mnie do pokoju mój dziadek i zapytał, jaki mecz oglądamy, ja tymczasem grałem sobie z bratem właśnie PES-a. Dziadek ma na karku ponad 80 wiosen, wzrok też już nie ten, animacja okazała się na tyle sugestywna, że dał się nabrać. Po chwili zapoznawania się z padem stwierdził z uśmiechem, że w mojej konsoli zapewne siedzi diabeł. Wszyscy trzej skwitowaliśmy to stwierdzenie gromkim śmiechem. Diabeł tak naprawdę zwie się świetne umiejętności japońskich programistów i ponownie pokaże różki, bo animacja ulegnie znacznej poprawie. Tyczy się to zarówno zagrań graczy jak i sposobu poruszania się przy oddawaniu strzałów i podań. Warto zaznaczyć również, że o wiele lepiej ma wyglądać stadion wraz z publicznością. To w sumie największa bolączka gier sportowych, bowiem jak przedstawić „żyjące” trybuny? Jakieś 40-80 tysięcy modeli w ruchu, to zbyt wiele jak na możliwości dzisiejszych maszynek go gier. W każdym razie ma być lepiej, a jak, zobaczymy już jesienią.

Podsumowując, bez wątpienia jest na co czekać. Programiści z Konami usprawniają najlepszą grę o tematyce piłki nożnej na wszystkie platformy. Najważniejsze jest to, że zmiany to nie kosmetyka a konkrety dotyczące niemal każdego aspektu gry. Świetnie, że K.C.E.T podchodzi do sprawy profesjonalnie i nie robi nam z gry taniej telenoweli. To wszystko jak zwykle w jednym celu, poprawie i tak dużego realizmu wirtualnych doznań. Z większości poprawek już możemy się cieszyć, bo ich efekt jest doskonale widoczny na screenshotach. Jeśli chodzi o gameplay i animację, werdykt wydamy wtedy, gdy płyta z grą zakręci się w napędzie naszej konsoli. W każdym razie ja już nie mogę się doczekać. A Wy?
Piotr „Bandit” Lewandowski
NADZIEJE:
- poprawiona grywalność;
- lepsza grafika;
- doskonalsza animacja;
- masa smaczków i dodatków.
OBAWY:
- oby nie przedobrzono z poprawą umiejętności bramkarzy;
- obyśmy mieli jak najwięcej czasu na grę.