autor: Emil Ronda
Ultimate Spider-Man - zapowiedź - Strona 2
Pomysł Marvela na edycję „Ultimate” jest prosty: odświeżyć bohatera, zaprezentować komiks młodej grupie odbiorców w świeżym stylu. Seria zaczyna się od początku, czyli od ukąszenia Petera Parkera przez napromieniowanego pająka i śmierci wujka chłopaka.
Przeczytaj recenzję Ultimate Spider-Man - recenzja gry
Zabawa Venomem będzie się sporo różnić od sposobów zaliczania questów Peterem Parkerem – wykorzystamy bowiem olbrzymią siłę, jaką daje pasożytniczy kombinezon. Za sobą zostawimy martwe ciała i rumowiska, bo droga ta usłana będzie przemocą i szaleństwem, a zapach zła będzie się nad nią unosił aż nadto. Deweloperzy zapewniają, że etapy, w których zagramy Venomem nie będą tylko uzupełnieniem akrobatycznych popisów Człowieka-Pająka, a zajmą sporą część czasu rozgrywki; Treyarch nie ma zamiaru spłycać tej postaci, a zaoferuje pod nią solidną dawkę misji oraz ciekawie powiąże historię obu postaci – jak w komiksie.
Stylem Cię powalę
Jeśli film Sin City uznać za niezmiernie udane, pod względem obrazu, przeniesienie komiksu na filmowy ekran, tak Ulimate Spider-Man nazwiecie zapewne idealną kopią komiksowego stylu w grze. I nie chodzi tu o przestarzałą już technikę cell-shading (choć nie twierdzę, że dobrze użyta nie daje ciekawych efektów), ale o zupełnie nowy patent, tzw. black inking tehnique. Dosyć trudno to opisać słowami, więcej zrozumiecie oglądając screenshoty. Efekt w każdym razie jest bardzo ciekawy i pozwala idealnie kopiować na ekrany historie obrazkowe. Ważną składową, która zapewnia te oryginalne wrażenia, jest także specyficznie rzucane oświetlenie na obiekty i postacie.
Patrząc wstecz na poprzednią część gry, łatwo można wskazać najsłabszy jej element. To grafika. Tym razie ten minus ma olbrzymią szansę przeistoczyć się w potężną zaletę gry i przyczynić się do tego, by USM stał się najlepszą grą powstałą na konsole na bazie komiksu.
Poprawiony względem poprzedniczki system rozgrywki, ubarwiony dodatkową, ciekawą postacią, którą gra się zupełnie odmiennie. Arcyciekawa i oryginalna oprawa graficzna. Te właśnie elementy każą nam z nadzieją czekać na nowe przygody Spider-Mana, obiecując ciekawą pozycję, która pojawi się pod koniec tego roku na wszystkich konsolach obecnej generacji (PS2, Xbox, GCN, PC, NDS, GBA) za wyjątkiem PSP.
Fani Spidey’a powinni zacierać rączki, a reszta przynajmniej się zainteresować. Jakiś silny zmysł usilnie ostrzega mnie przed stratą, jaką byłoby nie sprawdzenie pełnej wersji... a ten jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.
Emil „Samuraai” Ronda