Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 10 maja 2005, 12:13

autor: Marek Czajor

Ghosthunter - zapowiedź

Gracz wcieli się w Lazarusa Jonesa, młodego gliniarza z Detroit. Pierwszym zadaniem, jakie otrzyma w nowej pracy, jest rozkaz spenetrowania zabudowań opuszczonej szkoły. Miejsce to cieszy się złą reputacją od czasu, gdy zginęło tu kilkoro dzieci.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Gry zręcznościowo-przygodowe, określane mianem survival horrorów, nie są zbyt licznie reprezentowane na PC. Owszem, jest znakomita seria Alone in the Dark, są spóźnione konwersje konsolowych hitów z cyklu Resident Evil i Silent Hill oraz kilka innych, mało znaczących tytułów – ale to w zasadzie wszystko, co ma do zaoferowania pecet. Nic dziwnego, że komputerowi fani gatunku z zazdrością spoglądają na konsolowe pozycje pokroju Forbidden Siren, Crimson Butterfly czy Haunting Ground, marząc o czymś podobnym na swojej platformie sprzętowej. Naprzeciw ich oczekiwaniom wyjdzie Ghosthunter, przygodówka akcji TPP, wzorowana na klasycznym horrorze i filmach grozy, w którą posiadacze PlayStation 2 zagrywają się już od dłuższego czasu. Tytuł ten zyskał uznanie konsolowej braci i choć nie stał się hitem, autorzy uznali, że opłaci się go wydać również na PC.

Gracz wcieli się w Lazarusa Jonesa, młodego, początkującego gliniarza z Detroit. Pierwszym zadaniem, jakie otrzyma w nowej pracy, jest rozkaz spenetrowania zabudowań starej, opuszczonej szkoły. Miejsce to cieszy się złą reputacją od czasu, gdy dziesięć lat temu zginęło tu kilkoro dzieci. Oskarżonym o morderstwo został profesor Peter Richmond, nauczyciel prowadzący jakieś tajemne badania, sponsorowane podobno przez rząd. Naukowca nie udało się ująć, zniknął nagle niczym kamfora. Wkrótce pojawiły się pogłoski, że obszar szkoły jest nawiedzany przez duchy. Mając tę wiedzę Lazarus, wraz ze swoją partnerką Anną Steele, ostrożnie rozpoczął przetrząsanie uczniowskich pomieszczeń. W pewnym momencie natknął się na dziwną maszynerię, kuszącą dużym, czerwony przyciskiem. Nie mogąc się powstrzymać wcisnął guzik i... stało się! Maszyna okazała się przemyślną pułapką na duchy, na dodatek pełną, a Lazarus jednym nierozważnym ruchem uwolnił całą jej zawartość. Upiorne zjawy natychmiast rozpierzchły się po całej okolicy, a jedna z nich – Hawksmoor – porwała Annę. Gracz przejmując kontrolę nad Lazarusem będzie musiał zneutralizować na powrót duchy, uwolnić partnerkę z rąk Hawksmoora i rozwiązać zagadkę profesora Richmonda.

Fabuła jest dość zawiła i pogmatwana, dlatego na straży jej spójności staną przerywniki filmowe, wiążące poszczególne wydarzenia w logiczną całość. Dodatkowo gracz zaopatrzony zostanie w podręczny notatnik, w którym zamieszczane i aktualizowane na bieżąco zostaną najważniejsze elementy przygody. Bohater będzie mógł poruszać się w dwóch trybach: normalnym (run around mode) i strzeleckim (hunting mode). W pierwszym przypadku zakres ruchowy Lazarusa obejmie bieganie, przykucanie, przyleganie do ściany, wspinanie po drabinach itd. W trybie strzeleckim natomiast dominować ma powolne skradanie się z odbezpieczoną bronią (widoczny celownik na ekranie).

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.