autor: Daniel Sodkiewicz
The Settlers: Dziedzictwo Królów - zapowiedź - Strona 4
Podczas tegorocznych targów gier komputerowych w Lipsku – Games Convention 2004 – „The Settlers: Heritage of Kings” zdobyli pierwsze miejsce w kategorii najlepszej gry na peceta, ale tego, czy gra zdoła zyskać grono wielbicieli, dowiemy się po premierze.
Przeczytaj recenzję The Settlers: Dziedzictwo Królów - recenzja gry
Nawet Settlersi wojować muszą
Kiedy już nasze miasto rozwinie się na tyle, aby być w stanie wystawić zdolną do potyczek armię, okaże się, iż The Settlers 5 oferuje spore zmiany także w sprawach wojskowych. W grze będziemy mieć dostęp do 3 rodzajów jednostek: kawalerii, piechurów i strzelców, a każda z owych szkół walki udostępni po czterech odmiennych wojowników (razem 12 rodzajów żołnierzy). Przed wysłaniem wojska na pole bitwy, będziemy musieli podzielić je na grupy (maksymalnie dwunastoosobowe), na czele których będą stać wykwalifikowani dowódcy. Co więcej, nasi żołdacy podczas krwawych starć i heroicznych czynów będą zbierać doświadczenie. Sam także dowódca będzie zdobywał umiejętności wojskowe, co pozwoli mu wykazać się nowymi zdolnościami w kolejnych walkach. Gdy jego dotychczasowy oddział polegnie, nic nie stanie bowiem na przeszkodzie, aby powierzyć mu kolejną grupę śmiałków. W grze wystąpią także bohaterowie – specjalne jednostki z unikalnymi umiejętnościami, które ginąc na polu walki, będą mogły za odpowiednią opłatę odrodzić się na ołtarzu. Ciekawym elementem powinno okazać się także zdobywanie miast. Naszą wioskę można bowiem obwarować murami, co wprowadzi do gry ciekawy element batalistyczny nieużywany dotychczas w serii The Settlers. Oczywiście nie należy liczyć tutaj na jakieś wygórowane taktyki czy potrzebę bycia wyśmienitym strategiem, aby poradzić sobie z walką w The Settlers 5. Większe bitwy z udziałem tysięcy Osadników również nie są przewidziane, aspekt wojskowy nadal będzie stanowił tylko dodatek do problemów ekonomicznych naszego miasteczka.

Grafika
To właśnie w kwestii oprawy wizualnej zajdą w The Settlers 5 największe zmiany w stosunku do poprzednich gier z tej serii. Gra korzystać będzie bowiem z silnika graficznego o nazwie RenderWare, na którym bazowały m.in. takie gry jak: GTA3, Skoki Narciarskie 2003 i Tony Hawk's Pro Skater 3. Jak widać, dotychczas środowisko to służyło do produkcji programów zawierających dużą dawkę akcji, a czy da sobie radę w zaprezentowaniu gry strategicznej? Po zapoznaniu się z dostępnymi screenami i oficjalnym filmikiem, zdrowy rozsądek podpowiada, iż RenderWare to świetna baza dla RTS-a. Szczegółowo odwzorowane budynki pośród malowniczych pagórków, rzek i drzew wyglądają bardzo ładnie. Nieźle zapowiadają się także postacie, których modele mają posiadać około 500 polygonów (herosi mają ich mieć aż 1000). W pełni trójwymiarowe środowisko nie powinno także zaszkodzić atmosferze gry, niemniej jednak z pewnością straci ona na swojej dawnej „bajkowości”. Świat przedstawiony w The Settlers 5 jest inspirowany średniowieczem oraz magią i fantastyką. Nastrój rozgrywki dąży więc w stronę posępnych wieków średnich, oddalając się od bajkowej i humorystycznej atmosfery wcześniejszych odcinków serii.
Daniel „KULL” Sodkiewicz