autor: Włodarczak Adam
UEFA Euro 2004 - przed premierą - Strona 3
W EURO 2004 gracz może więc przejąć kontrolę nad jednym z 51 europejskich zespołów i przeprowadzić go najpierw przez kwalifikacje, następnie fazę play-off, aby w końcu znaleźć się w finale.
Przeczytaj recenzję UEFA Euro 2004 - recenzja gry
Zagrania specjalne
Wirtualnym wirtuozom piłki nożnej zaaplikowano około dziesięciu nowych rodzajów zagrań. Z tych najefektowniejszych, najlepiej zapowiadają się nożyce oraz tzw. podanie piętą. Największe gwiazdy, pokroju „królewskich” Zidane oraz Figo, będą panować nad piłką w sposób bardzo przekonywujący. Niewiadomo jak będzie to wyglądać z graczami klasy średniej (do boju, Polsko!), aczkolwiek zaznaczono wyraźnie, że powodzenie akcji zależeć będzie od umiejętności poszczególnych kopaczy. Jednak, czy tak będzie w praktyce, nie jestem już święcie przekonany...
Pozytywny wpływ solidnej konkurencji
O tym, że PES3 znacznie zmobilizuje producentów FIFY do cięższej pracy, wiedzieliśmy już od dawna. Dziś widać tego efekty. EA zapowiada bowiem kilka rodzajów nowych podań, takich jak loby, piłki do wychodzących zawodników czy też podkręcenia. Elementy doskonale znane z dzieła Konami, zdają się rodzić na nowo w EURO 2004. Duży nacisk kładziony jest właśnie na owe podkręcanie futbolówki. Gracz będzie mógł kręcić, aż miło! I to nie tylko w podaniach, ale też w strzałach czy wrzutkach na pole karne. Oczywiście, poza tym pojawią się nowe zwody podczas strzału (już nie tylko dla największych wirtuozów, ale dla każdego zwykłego „śmiertelnika”), które pozwolą na efektowne „kiwanie” bramkarzy przeciwników i zdobywanie równie kunsztownych goli.
Nowości pojawią się także w temacie wyprowadzania piłki i w kontratakach. Te mają być żywe, szybkie i nieoczekiwane, czyli zupełnie takie, jakie znamy z produktu tokajskich programistów... No i już na sam koniec dodam, że poprawi się gra głową. Detali jednak nie zdradzono.
Gra również dla maszyn starej daty
Szokująco (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) prezentują się wymagania gry, które – jak na dzisiejsze czasy – są bardzo niskie. Gierka ruszy już na maszynie z procesorem 600 MHz, 64 MB RAM i 32 MB kartą graficzną. Znając jednak życie, do optymalnego korzystania z UEFA EURO 2004 potrzebny będzie sprzęt co najmniej dwa razy lepszy.
Sieciowy szał
Zaznaczono wyraźnie, że gra (tylko w wersji PC) posiadać będzie tryb gry wieloosobowej. Praktycznie poza informacją o tym, że jednocześnie grać będzie mogło do czterech e-piłkarzy, nic więcej nie powiedziano. Znając jednak EA Sports należy się spodziewać dobrze zrealizowanego multiplayera, pozwalającego cieszyć się wspaniałą i zażartą rozgrywką z przyjaciółmi. Nie zapominajmy, że w przeciętnej FIFIE 2004 właśnie multiplayer był jedną z największych zalet.
EURO - graczu, czas na EURO - grę
Do wydania UEFA EURO 2004 pozostaje coraz mniej czasu. Według źródeł oficjalnych produkt pojawi się w sklepach 7 maja, oczywiście tego roku. Widać wyraźnie, że EA Sports poważnie przejęło się konkurencją ze strony Konami, bowiem zmiany w tej edycji dążą do uatrakcyjnienia rozgrywki, nadania jej świeżości i polotu. Pozostaje tylko pytanie, czy ludziom z EA uda się wykonać program lepszy od PES3, i czy te zwiastuny znowu nie okażą się pustymi słowami bez żadnego pokrycia. Oby w kanadyjskim studiu zrodził się w końcu produkt godny tych wszystkich licencji. Czego sobie i wszystkim pozostałym piłkarzom na ekranie, życzę.
Adam „Speed” Włodarczak