Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 19 listopada 2003, 12:11

autor: Adam Włodarczak

Apocalyptica - przed premierą

Apocalyptica to dynamiczna, trójwymiarowa gra akcji przepełniona motywami biblijnymi. Rzecz toczy się w odległej przyszłości, po tym jak siły dobra zesłały na Ziemię biblijny Armageddon, który zniszczył znajdującego się tam Szatana wraz z jego armią...

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Czy zauważyliście, że filmy, książki oraz, naturalnie, nasze poczciwe gry komputerowe przechodzą przez pewne etapy? Niech tylko wspomnę temat drugiej wojny światowej czy może dziki zachód. Są to wątki tak chwytliwe, że producenci (bo mówię teraz o branży wirtualnej rozrywki) skupiają całą swą uwagę na danym okresie historycznym i opierając się na pewnych motywach tworzą swoje – czasem oryginalne, czasem nie – dzieła. Jednym z takich motywów z pewnością jest wizja końca świata według Apokalipsy świętego Jana.

Ostatnio nastąpił swoisty boom na apokalipsę. Powstaje już kilka tytułów z tej „kategorii”, a następna partia z pewnością powstanie w niedalekiej przyszłości (chociaż może o tym jeszcze nie wiedzieć). Czy to zjawisko dobre, czy też nie – nie mnie to oceniać. Faktem jednak jest, że taka fabuła, wykorzystywana po raz enty, oryginalnością nie grzeszy. Jednakże efekt końcowy zależy od konkretnej firmy, od określonych osób – czy spożytkują odpowiednio przepowiednię św. Jana, czy zbudują odpowiednią otoczkę wokół całej akcji i w końcu czy uda się im podołać wymogom chociażby audiowizualnym. Głęboką nadzieją na spełnienie tych ostatnich żyje aktualnie sztab programistów z firmy Konami, który niebawem wypuści na świat Apocalipticę, dynamiczną grę akcji w całej swej okazałości.

Co, gdzie i jak?

Rzecz toczy się w odległej przyszłości, po tym, jak siły dobra zesłały na Ziemię biblijny Armageddon, który zniszczył znajdującego się tam Szatana wraz z jego armią upadłych. Od tego czasu wyznawcy dobra patrolowali przestrzeń kosmiczną w trosce o to, by Szatan nie powrócił, i by ponownie nie doprowadził ludzkości na skraj zagłady. Jednak po millenniach pokoju władca zła odrodził się jako Neo-Szatan, gotowy za wszelką cenę zemścić się na tych, którzy poprzednio go unicestwili. Na przedsionek samego piekła wybrał składającą się wyłącznie z popiołów Ziemię, nazywając ją Nu-Hades, i zaczął gromadzić armię, która ma podbić świat. Gracz przejmuje dowodzenie nad jednym z wojowników i zaczyna się heroiczna walka dobra ze złem.

Wybierz swoją twarz

Zanim jednak przejdziemy do walki wręcz, trzeba wybrać swojego bohatera. Wybór jest teoretycznie spory – po każdej ze stron (tj. dobra i zła) dostępnych jest szesnaście postaci w czterech klasach. Bohaterowie posiadają swoją krótką charakterystykę, a także indywidualne parametry, co jest dość ważną informacją, bowiem od tego właśnie zależeć będzie komfort dalszej rozgrywki. Zanim więc zdecydujecie się wybrać tego czy innego chojraka, warto przyjrzeć się mu nieco bliżej.

Inna sprawa, że te wszystkie postacie są do siebie bardzo, ale to bardzo podobne... I nie chodzi tu bynajmniej tylko o kwestie wizualne, także atrybuty wyglądają bliźniaczo. Ciekaw jestem, jak będzie w finalnej wersji gry.

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.