autor: Bolesław Wójtowicz
Cleric - przed premierą - Strona 3
Cleric to trójwymiarowa gra akcji/FPP utrzymana w konwencji horroru. Jej twórcy, zespół Plutonium Games przyznają, że inspiracją do powstania Clerica były klasyczne horrory z lat siedemdziesiątych i słynna seria Resident Evil.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
By nie narazić się na jakiekolwiek zarzuty ze strony któregoś z Kościołów, szczególną uwagę zwrócono na wszystkie elementy wykorzystywane na co dzień w obrządku religijnym, a pojawiające się w grze. Zwłaszcza iż główny bohater w walce ze złem, oprócz standardowego uzbrojenia, jak najróżniejsze strzelby, muszkiety czy też broń biała, posługuje się także różnego typu świętymi symbolami i znakami, mającymi dopomóc mu w walce ze złem. Zadbano, by nie urazić niczyich uczuć religijnych, co oczywiście nie oznacza, iż nie pojawią się jakieś, może i nieco bulwersujące niektórych, elementy.
Co jeszcze obiecują nam autorzy “Clerica”? Ano niewiele więcej, gdyż sami chyba jeszcze nie są do końca przekonani, co będzie zawierała ich gra. To szepną o pełnej swobodzie gracza w podejmowaniu decyzji, które znacząco wpłyną na bieżące wydarzenia, to o genialnej grafice i jeszcze lepszej muzyce oraz nieprawdopodobnych wręcz efektach dźwiękowych, to o niewyobrażalnym poziomie AI przeciwników i rozległości odwzorowanego świata, to o... Słowa, słowa, słowa. Ale jak to będzie naprawdę? Czas pokaże...
Za jakiś czas oczom naszym ukażą się otwarte przestrzenie wokół Novo-Kholmogory, po których hula wiatr i zło. Kiedy, trudno w tej chwili powiedzieć, mimo iż pierwszy termin wydania gry to maj tego roku. Jednakże po ciągłych zmianach, wprowadzanych modyfikacjach i usprawnieniach, poprawkach w fabule i grafice, sądzę, że jest to termin bardzo mało realny.
Mimo wszystko myślę, że należy zapamiętać ten tytuł. Jeśli już nie ze względu na radosną możliwość strzelania do wszystkiego, co poruszy się w zasięgu naszej broni, to chociażby z chęci poczucia tego cudownie porażającego klimatu grozy, jaki powinien zawładnąć naszymi sercami i umysłami w czasie wędrówki z wielebnym Aronosem. I dlatego warto będzie sięgnąć po dzieło Plutonium Games.
Bolesław „Void” Wójtowicz