autor: Krzysztof Żołyński
Etherlords II: Second Age - przed premierą - Strona 2
Druga część interesującej strategii turowej z elementami cRPG – Etherlords, bazującej na takiej sławnej grze jak Heroes of Might & Magic. Akcja gry ponownie przenosi nas do świata fantasy, gdzie do walki stają cztery odmienne nacje.
Przeczytaj recenzję Etherlords II: Second Age - recenzja gry
O zwycięstwie przesądzi nie tylko sama moc czarów, ale umiejętność ich odpowiedniego zmieszania i stosowania w warunkach bojowych. Odpowiednio dobrany zestaw czarów dokona ich wzajemnego wzmocnienia, a przez to podniesie się skuteczność działania na polu walki.
W grze wystąpią cztery rasy:
Synthets - te stworzenia nie sposób pomylić z kimkolwiek innym. Na drodze adaptacji do trudnych warunków bytowania Synthetsi do minimum zredukowali w swym ciele żywą materię. To, co się dało zastąpili skomplikowanymi mechanizmami. W związku z tym są niesamowicie wytrzymali i odporni na działanie niesprzyjających warunków. Ponadto są znani ze swych analitycznych, przebiegłych umysłów, a także tego, że zawsze są doskonale przygotowani do działania. Nie robią nic w ciemno. Zasadniczą wadą Synthetsów jest to, co czasami stanowi ich siłę, czyli wszelkie mechanizmy wsadzone do żywego ciała. Jak wiecie, każda, nawet najdoskonalsza maszyna musi się kiedyś zepsuć. Takie chwile nie są obce przedstawicielom tej rasy.
Chaos - rozpoznacie ich po jasno czerwonym połysku na twarzach. Jest on odbiciem ognia bitewnego i krwi, jaką przelali w czasie licznych wojen. Ich ciała są potężnie zbudowane i mocne. Są strasznymi przeciwnikami. Nie boją się ryzyka i śmierci. Bez zastanowienia rzucają się w największy kocioł. Dzieje się tak, gdyż nigdy nie nauczono ich szacunku dla życia. Rozmnażają się bardzo szybko, więc są liczebną rasą. Ich najstraszniejszą wadą jest brak kontroli zmysłów. Nie czują ryzyka i niebezpieczeństwa, więc nie potrafią się przed nim cofnąć.
Vitals-częstokroć wyglądają strasznie dziwacznie. Dłuższa obserwacja tej rasy może doprowadzić do wniosku, że życie jest strasznie przewrotne i lubi płatać koszmarne figle. Ich siłą jest wrodzona umiejętność współistnienia z innymi organizmami. Czynią to w bardzo naturalny, niewymagający wysiłku sposób. Zazwyczaj precyzyjnie planują przyszłość i układają swe posunięcia z wielkim wyprzedzeniem. Wielką wadą Vitalsów jest zbyt duży szacunek dla życia. Często nie potrafią zdecydować się na działanie obronne tylko, dlatego iż wiedzą, że skrzywdzą w ten sposób innych.
Kinets-przedstawiciele tej rasy są dobrze wykształceni i na dodatek bardzo ambitni. Ciała, jakimi są okryci to raczej mizerne powłoki. O ich sile stanowi wielka wiedza i umiejętność korzystania z dorobku pokoleń. Są bardzo blisko wynalezienia recepty na nieśmiertelność. Pęd do wiedzy często bywa również pułapką, gdyż dążą do niej tak zapamiętale, że nie zauważają jak wielkie straty ponoszą przy okazji.
Jak już napisałem powyżej mamy okazję na grę jedną z czterech dostępnych ras. Akcja będzie się toczyć w pełni trójwymiarowym środowisku, gdzie odkryjemy i podbijemy nowe terytoria, rozwiążemy liczne zagadki, a jak sami widzicie nie zabraknie też walki z rozmaitymi przeciwnikami. Walka odbędzie się na wspaniałych, wykonanych z wielką troską o detale arenach.