autor: Amadeusz Cyganek
Pierwsze informacje o Farming Simulator 19 - ładniej, więcej, lepiej - Strona 2
Czas na początek gorącego sezonu jeśli chodzi o wirtualne farmy – pierwsze karty odkrywają twórcy Farming Simulator 19, który zapowiada się na najbardziej złożonego symulatora farmy w historii całej serii!
Przeczytaj recenzję Recenzja Farming Simulator 19 – nowa farba na starym ciągniku
Maszyn bez liku!
Wielu graczy z pewnością czeka na nowinki w parku maszyn – można się spodziewać, że po ostatniej, rekordowej edycji (w grze znalazło się ponad 270 pojazdów i urządzeń) w „dziewiętnastce” ponownie ujrzymy sporo dodatkowego sprzętu rolniczego. Deweloperzy zapewniają, że wieloletnie umowy z jego największymi producentami zostaną utrzymane, a już wkrótce możliwe będzie ogłoszenie nowych firm, które dołączą do bardzo bogatego portfolio tej gry, jeśli chodzi o licencjonowany sprzęt. Autorzy ujawnili na razie tylko jedną nową maszynę – będzie to kombajn z szerokim zakresem koszenia, dostępny w limitowanej, czarnej edycji z logo Fendt lub Massey Ferguson. Gdybym z kolei miał typować, kto powinien znaleźć się na liście producentów udostępniających swoje towary na potrzeby gry, to bez wątpienia jedną z najbardziej oczekiwanych przez fanów firm jest Claas – to niemiecki wytwórca znany głównie z kombajnów zbożowych czy ciągników, często obecnych także w polskich gospodarstwach rolnych.
Więcej misji i interakcji z sąsiadami
W grze nie zabraknie też kilku pomniejszych zmian, jeśli chodzi o mechanikę zabawy – gracz stanie bowiem w obliczu wyboru cech charakteru swojej postaci. Nie wiadomo jeszcze, jaki wpływ na rozgrywkę będą mieć te decyzje – można podejrzewać, że odbije się to chociażby na efektywności pracy na roli, jak również kontaktach z sąsiadami. Po raz pierwszy w historii serii będziemy bowiem w stanie kooperować z innymi gospodarzami na kilku płaszczyznach. Najważniejsza z nich rzecz jasna pozwoli na podreperowanie stanu naszego konta poprzez wykonywanie dodatkowych zleceń – nie zabraknie też opcji wypożyczenia sprzętu na dany okres (oczywiście za odpowiednią opłatą). Mam również nadzieję, że – wzorem ciekawego Farmer’s Dynasty – twórcy dadzą nam szansę na prowadzenie rozmów z innymi rolnikami, także na tematy niekoniecznie mocno związane z kwestiami finansowymi.
Na znaczeniu zyska moduł misji, który nie tylko pozwoli na pozyskiwanie dodatkowych źródeł zarobku, ale również na lepsze poznanie zasad rządzących wirtualnym farmerskim światem nowym graczom. Możemy też liczyć na poprawioną sztuczną inteligencję naszych wirtualnych pomocników, którzy w poprzednich odsłonach serii w wielu momentach zdecydowanie nie grzeszyli bystrością – jak mówią sami deweloperzy, wirtualni pomagierzy mają stać się po prostu „bardziej użyteczni”, cokolwiek to oznacza.
Twórcy zapewniają, że wszelkie zmiany – zwłaszcza jeśli chodzi o techniczną stronę Farming Simulatora 19 – są konsultowane ze społecznością moderów. Nie da się bowiem ukryć, że olbrzymia baza fanów trudniąca się tworzeniem modyfikacji i autorskich poprawek to ogromny kapitał całej serii, z którego absolutnie nie wypada rezygnować. Nie ma więc żadnych obaw o to, że możliwości w tym zakresie zostaną w jakikolwiek sposób ograniczone – co więcej, deweloper zamierza oddać do dyspozycji graczy nowe narzędzia, które ułatwią powiększanie i tak ogromnej już biblioteki fanowskich modów.
Producenci nieustannie stawiają także na rozwój rozgrywki poprzez sieć – moduł multiplayerowy w wersji na komputery osobiste nadal pozwoli na wspólną zabawę szesnastu graczom jednocześnie (w przypadku wersji na konsole będzie to maksymalnie sześciu graczy). Na razie jednak nie wiemy o nim nic poza tym, że po prostu będzie obecny w FS19. Gra trafi na wszystkie najważniejsze platformy – PC, PlayStation 4, Xboksa One oraz (w nieco późniejszym terminie) również na Nintendo Switch.
Choć wydawało się, że pierwsza prezentacja Farming Simulatora 19 obędzie się bez jakichś istotnych konkretów, finalnie okazało się, że deweloperzy z Giants Software mają naprawdę sporo do przekazania. Co więcej, twórcy cały czas potwierdzają, że to dopiero początek ciekawych nowości, o których usłyszymy przed premierą najświeższej odsłony najpopularniejszego symulatora farmy. Pozostaje więc czekać na kolejne informacje i liczyć na to, rok 2018 przyniesie prawdziwą rolniczą rewolucję, przynajmniej na wirtualnym poletku.