Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 7 września 2016, 13:45

autor: Michał Pajda

Of Kings and Men - gramy w kolejnego klona gry Mount & Blade - Strona 4

Mount and Blade trafiło na sklepowe półki w 2008 roku. Gra okazała się nad wyraz toporna, a mimo to po dziś dzień cieszy się olbrzymią popularnością. Czy Of Kings and Men kroczy ścieżką, której zwieńczeniem będzie podobny sukces?

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Polega ona na przemieszczaniu drewnianych figurek (symbolizujących własne wojska) po mapie świata skonstruowanej z sześciokątnych pól – każdy hufiec ma ograniczoną liczbę punktów ruchu, które przeznaczamy na wędrowanie pomiędzy poszczególnymi obszarami. Oprócz mozolnego podróżowania (punkty odnawiają się dwa razy na dobę, a kolejne ruchy planować wolno co godzinę) mamy możliwość postawienia zamku, roszczenia sobie praw do danych ziem oraz toczenia bitew. I to na razie byłoby na tyle – na plus wypada zaliczyć twórcom wykorzystanie świetlistych słupów, które wskazują, gdzie należy szukać naszych wojsk.

Niestety, tryb ten nie działa, jak powinien, i szkoda na niego czasu – komendy wydawane własnej armii nie zawsze zostają zapamiętane przez serwer, który z kolei często lubi się zwyczajnie zwieszać, by wymusić manualny restart gry. Nie bez powodu jeden z użytkowników nazwał ten tryb „epic failem”, a twórcy – podchwyciwszy to sformułowanie w oficjalnych przeprosinach – wyłączyli możliwość „epickiej” zabawy na dobry tydzień.

Mapka jest ładna i w ogóle, ale... wszystko jest nieczytelne. - 2016-09-07
Mapka jest ładna i w ogóle, ale... wszystko jest nieczytelne.

Quo vadis?

Of Kings and Men już teraz wydaje się być pozycją obowiązkową w steamowych biblioteczkach wszystkich fanów Mount & Blade. Produkcja intryguje i – o ile tryb epic spełni przynajmniej część oczekiwań społeczności rozbuchanych przez obietnice twórców – ma szanse stanąć w szranki o tytuł najlepszej gry osadzonej w średniowieczu z takimi tuzami jak chociażby powstające wciąż Kingdom Come: Deliverance. Warto więc – w oczekiwaniu na pełnoprawną grę, której premiera może mieć miejsce dopiero za dwa lata – monitorować nowe aktualizacje, przy których zespół pracuje sumiennie i regularnie udostępnia kolejne łatki. Gdyby w takim samym tempie podrzucał też dalsze kawałki z soundtracku, byłbym całkowicie ukontentowany.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.