Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 21 sierpnia 2016, 09:11

Forza Horizon 3 - niesamowity festiwal prędkości startuje na pecetach - Strona 2

Lepsza, ładniejsza, bogatsza w funkcje i zawartość - seria Forza wjeżdża na pecety w świetnej formie i wielkim stylu.

Na dodatkową uwagę zasługuje pogoda i rewelacyjne efekty chmur, jakie możemy zaobserwować w czasie jazdy. W dość płaskiej Australii widać zwykle ogromny fragment nieba, dlatego twórcy postarali się, by odgrywało ono równie ważną rolę, co tereny po których się ścigamy. Na podstawie dużej ilości materiałów filmowych z samymi chmurami, stworzono algorytmy dynamicznego nieba, które nie dość, że wygląda niesamowicie, to jeszcze dostarcza nam informacji o zmieniającej się aurze. Jeśli bowiem na horyzoncie zaczną majaczyć ciemne chmury - raczej na pewno możemy spodziewać się deszczu, a przejaśnienia zwiastują poprawę pogody. Dodajmy do tego realistyczne oświetlenie, oczywistą zmianę pór dnia i świetne tekstury, a otrzymamy naprawdę przepiękną oprawę graficzną. Słowo „Horizon” w tytule wydaje się nabierać tu drugiego znaczenia, gdy pędzimy po australijskim pustkowiu, które kończy się dopiero gdzieś tam na horyzoncie. Nieliczni szczęściarze, którzy zobaczą to wszystko w rozdzielczości 4K na pecetach, mogą chyba liczyć na mały przedsmak prawdziwych Antypodów w domu.

Park maszyn i ukłon w stronę gospodarzy

Imersja z krainą kangurów to nie tylko przepiękne lokacje i mapa. Australijski klimat poczujemy słysząc z radia lokalne zespoły muzyczne, a na liście samochodów nie zabraknie miejscowych klasyków, jak np. Holdena Torana. Forza Horizon 2 zachęcała nas, by czasem zjechać z twardej drogi i przeciąć swoim Lambo pole rolnika czy okoliczną łąkę, ale dopiero w tej odsłonie zobaczymy to w pełnej krasie. Dzikie ostępy Australii to wymarzone tereny do jazdy offroadowej, dlatego znajdziemy tu spory wybór ogromnych terenówek, pick-upów i wprost stworzone do dzikiej jazdy pojazdy typu buggy. Te były szczególnym wyzwaniem dla twórców, z racji odsłoniętego w całości zawieszenia, którego pracę możemy śledzić podczas jazdy. Oprócz nich zobaczymy łącznie ponad 350 wozów - najwięcej w serii Horizon, z najnowszym Lamborghini Centanario i Fordem Raptorem na czele. Tym razem bowiem na okładce gry goszczą aż dwa flagowe samochody, a potężny Raptor ma właśnie podkreślać obecność również stricte offroadowych wyścigów w Forza Horizon 3.

Każdy posiadane auto będziemy mogli poddać sporym modyfikacjom, a istotną nowością w trójce jest możliwość montażu poszerzających karoserię body kitów, czego szczególnie domagali się fani. Znajdą się też zupełnie nowe zestawy felg i innych mniejszych części realnych producentów, pozwalające na zbudowanie naprawdę unikalnych bryk. Tymi pościgamy się w znanych już typach zawodów i wyzwań typu „lista życzeń” czy „pułapki fotoradarowe”. Warto dodać, że kompletnie przemodelowano driftowanie, które teraz ma być łatwiejsze i bardziej intuicyjne. W poprzednich wersjach dużych emocji dostarczały pojedynki z pociągami i samolotami, a teraz spore wrażenie na prezentacji zrobił inny przeciwnik - samochód terenowy podwieszony pod ogromny śmigłowiec transportowy! Smukłe Lamborghini goniące taki zestaw, przedzierające się przez piaski i zarośla to naprawdę niecodzienny widok, ale to jest właśnie ta dająca frajdę nutka szaleństwa, na którą może pozwolić sobie seria Horizon, w przeciwieństwie do Forzy Motorsport.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.