autor: Krzysztof Żołyński
O.R.B. - zapowiedź - Strona 2
O.R.B. to strategia czasu rzeczywistego opowiadająca o desperackiej walce między mieszkańcami dwóch planet. Przedmiotem ich sporu jest bardzo bogaty w surowce naturalne pas asteroidów, stanowiący klucz do dalszego rozwoju obu nacji.
Przeczytaj recenzję O.R.B. - recenzja gry
Podczas gdy fabuła Homeworldów zmuszała graczy do poszukiwania drogi do domu, O.R.B. pozwoli nam zagrać w roli jednej z dwóch frakcji, które walczą przeciwko sobie na zrujnowanym pasie asteroidów Aldus. Początkowo ten system był domem starożytnej i tajemniczej rasy obcych, która jednak stopniowo wyginęła. Do naszych czasów przetrwały tylko nieliczne wzmianki na jej temat i prawdę powiedziawszy nic o niej nie wiadomo. Co jakiś czas słychać o niesamowicie zaawansowanych technologiach, jakimi posługiwali się mityczni obcy. Wielu zainteresowanych tematem twierdzi, że na jej ślady można natrafić gdzieś w pasie ateroidów. Teraz, kiedy obcy odeszli w cień zamierzchłych dziejów, ich były dom zamieszkuje Malus - wspólnota wojowniczych istnień, które preferują powolne, potężne statki oraz Alyssianie - grupa naukowców i myślicieli, których pojazdy są znacznie słabiej uzbrojone, ale za to szybsze. Obie rasy stykają się po raz pierwszy, kiedy zabierają się do eksploatacji tej samej asteroidy. Niestety różnice poglądów są tak duże, że nie pozostaje inne wyjście jak wojna. Obecnie trwa walka podjazdowa, w której strony próbują się wzajemnie przechytrzyć, podkradając surowce i technologie. Często dochodzi do otwartej walki.
Jednak to nie rozgrywka jedną z dwóch skrajnie odmiennych ras jest jedyną różnicą, jaką oferuje nam Strategy First. Twórcy gry wzięli na warsztat typowego RTS-a i starają się tak przetworzyć jego mechanizmy, aby rezultatem była zupełnie odmieniona i niespotykana dotychczas produkcja.
Ciekawie zapowiada się sposób zarządzania surowcami naturalnymi. Jak zwykle będą one zupełnie niezbędne do finansowania badań naukowych i rozwoju technologii, a ponadto do rozbudowy floty, która posłuży do zmiażdżenia oporu wroga. Wszystkie surowce możemy pozyskiwać z asteroid. Będzie to o tyle trudne, że każda z nich zamiast stać spokojnie w miejscu i czekać aż przyjdzie jej kolej wiruje sobie beztrosko. W związku z powyższym musimy działać bardzo szybko, gdyż skały, z których wydobywamy w pewnej chwili mogą się znaleźć na terytorium wroga, a wtedy możemy mieć kłopoty. Będzie też ciekawa opcja pozwalająca nam wznosić małe bazy na asteroidach, które posłużą jako bazy wypadowe do dalszych działań. W gąszczu przemieszczających się skał można też ukryć statki kosmiczne. Latanie pomiędzy asteroidami sprawi, że wróg będzie miał spore problemy z wykryciem naszych manewrów.
Zmieni się też podejście do walki, rozbudowy sił i przygotowań do zbliżającej się konfrontacji. Inaczej niż w wielu RTS-ach nie będziemy ograniczeni jedynie do sprzętu z własnego drzewka technologicznego. Zawsze będzie można podprowadzić jakieś pomysły przeciwnikowi. Pod warunkiem, że uda się przechwycić jakiś należący do niego, niezbyt uszkodzony statek kosmiczny. Jeśli dopisze nam szczęście całkiem prawdopodobne, że natrafimy na statki relikty, które są pozostałościami po wspomnianej wyżej starożytnej rasie obcych. Wszelkie znaleziska będą miały olbrzymi wpływ na przyśpieszenie rozwoju technologicznego naszych sił.
Polem walki w O.R.B. będzie głęboki kosmos. Twórcy gry zapowiadają, że będzie to najlepiej zaprojektowany i wykonany teatr zmagań kosmicznych, jaki kiedykolwiek mieliśmy okazję oglądać. Oczywiście wszystko zostanie wykonane w 3D. Każda ze stron konfliktu otrzyma po 20 zupełnie odmiennych typów jednostek. To nie wszystko, bo każdą jednostkę będzie można dowolnie przebudowywać, modernizować i wyposażać w uzbrojenie. Co zrobimy z naszymi statkami zależy tylko od nasuwających się pomysłów, dostępnych funduszy i posiadanych technologii. Modernizacje i rozmaite przeróbki jednostek mają mieć wielki wpływ na losy walki, gdyż tylko dzięki temu będziemy mogli wyprzedzić swego przeciwnika. Jeśli uda się dostatecznie szybko stworzyć siły potrafiące przełamać obronę wroga, jesteśmy zwycięzcami.