autor: Maciej Hajnrich
Iron Storm - zapowiedź - Strona 2
Iron Storm to trójwymiarowa gra akcji (shooter) z widokiem z perspektywy pierwszej lub trzeciej osoby. Akcja osadzona została w alternatywnej przeszłości. Jak zapewne wszyscy wiemy I Wojna Światowa rozpoczęła się w roku 1914 i skończyła w 1918...
Przeczytaj recenzję Iron Storm - recenzja gry
W Iron Storm wykażemy się zręcznością, która jednak nie będzie ograniczona jedynie do szybkiego strzelania oraz unikania pocisków. Część z misji wymagać będzie defensywnych działań, w tym przenikanie w głąb terenów zajmowanych przez wroga tak, aby ten nie dowiedział się o obecności intruza. Zmiana pukawki jest płynna i wymaga kilku nieraz bardzo cennych ułamków sekund o czym warto pamiętać podczas walki.
Misje umiejscowione będą w kilku lokacjach, w tym między innymi na froncie zachodnim – linia Friedricha; na froncie rosyjsko-mongolskim (linia Antona Denikina); w uzbrojonym pociągu „Tzar Ivan”; w okupowanym mieście Wolfenburg; w Reichstagu w Berlinie; w fabryce Mad Barona. Po przeglądnięciu galerii zdjęć z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że każda z przedstawionych lokacji prezentuje się jak najbardziej interesująco. Do tego dochodzi przygotowany na tegoroczne targi E3 trailer pokazujący jak program zachowuje się w „biegu” – w tym wszystkim trochę razi fakt, iż niewiele wiadomo na temat interaktywności z otoczeniem. No, już na pewno nie możemy spodziewać się rozwiązań podobnych do silnika Red Faction.
Cały czas ubolewam nad brakiem jakiejkolwiek skali, według której można by ocenić poziom sztucznej inteligencji. Bo określenie „wysoki” nie jest miarodajne. Tym bardziej, że coraz częściej mówi się nie o AI przeciwników, a kompanów towarzyszących graczowi. Tak też jest w przypadku Iron Storm, chociaż wiadomo, iż pomoc komputera będzie wydajniejsza niż to miało miejsce w MOH – żołnierze będą aktywnie uczestniczyć w walce. Niestety niewiadomo mi nic na temat botów do gry multiplayer. A skoro mowa o rozgrywce sieciowej. W wersji ostatecznej zaimplementowanych będzie kilka popularnych trybów: deathmatch, team deathmatch, capture the flag oraz escort-assasination. Zabawa w sieci LAN oraz Internet możliwa będzie dla max. 16 graczy jednocześnie. Perspektywa trzeciej osoby nie wpłynie na przebieg gry, a co najwyżej na jej styl. Programistom pozostaje więc ukończenie prac nad grafiką, poziomami i efektami dźwiękowymi (zapowiadana jest duża różnorodność odgłosów np. w zależności od tego w jaki materiał trafi pocisk). Ja z niecierpliwością wyczekuję Iron Storm bo ma duże szanse zdobyć tytuł gry roku.
Maciej „Valpurgius” Hajnrich