Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 22 września 2006, 17:16

autor: Krzysztof Łesyk

TGS 2006 - fotorelacja cz. 1

Tokijskie targi gier komputerowych – wersja 2006 – wystartowały. Impreza to cokolwiek dla nas, Europejczyków, odległa i dystansowo, i merytorycznie. :-) Niemniej postanowiliśmy przełamać lody i udać się do tokijskiej Makuharu Messe.

Tokijskie targi gier komputerowych – wersja 2006 – wystartowały. Impreza to cokolwiek dla nas, Europejczyków, odległa i dystansowo, i merytorycznie. :-) Niemniej postanowiliśmy przełamać lody i udać się do tokijskiej Makuharu Messe, gdzie targi mają miejsce, by przyjrzeć się, jak nasi skośnoocy bliźni potrafią się bawić. A udaliśmy się tam z aparatem, żeby móc się wrażeniami w Wami podzielić. Serdecznie zapraszamy na wycieczkę po terenach Tokyo Game Show 2006!

Taki miły akcent na dobry początek, żebyśmy wiedzieli, o czym rozmawiamy.
Czekając na ceremonię otwarcia spotkałem gwiazdę wieczoru – pana „nie mam nic pod spodem i jest mi z tym dobrze”.
Oficjalna maskotka targów. Młot w tym przypadku nie na czarownice, ale na nieprzychylnych dziennikarzy.

10 lat targów dało się we znaki i maskotce. Najwyższy czas na małą renowację.
Dziewczynki, proszę się tu ustawić i ładnie wyglądać, cały świat patrzy! Co tam świat – Gry-OnLine tu są!
W końcu otwarcie. Jak każda inna impreza w Japonii składało się głównie z długich i nudnych przemówień.

A to taki swojski akcent – otwarcie imprezy w iście peerelowskim stylu: nożyczki w dłoń i ciachamy na trzy-cztery.
Taka kolejka w dniu prasowym, zamkniętym dla publiczności? Jutro trzeba będzie przyjechać o 4 nad ranem. Albo w ogóle dzisiaj nie wracać do hotelu...
Czy Tofu May Cry? – Ja i mój demon.

The Eye of Judgement na PS3 – rewolucja w klasycznych pozycjach platformowych.
Lair robił wrażenie. Co ciekawe, gra wykorzystuje sensor ruchu, zamontowany w Dual Shocku 3.
Sony karmi fanów pudełkami. Mimo to chciałem jedno sprytnie włożyć pod koszulę i wycofać się na z góry upatrzone pozycje, ale pudełka nie dość, że puste, to posklejane ze sobą... Czyżby Niemcy w imię dawnej przyjaźni dali cynk, że ktoś z Polski przyjeżdża? ;-)

Cloud, Sephiroth, a pośrodku duch Waszego wiernego reportera (ten z mieczem na gardle).
Ma Pani ładnego moogla. I koronki też niebrzydkie.
Targowa serwerownia – czy wytrzyma te setki przesyłanych zdjęć i filmów?

Dalsza część fotorelacji z TGS znajduje się tutaj.

TGS 2006 - podsumowanie
TGS 2006 - podsumowanie

Centrum prasowe powoli pustoszeje, dziennikarze z całego świata pakują sprzęt i kończy się darmowa kawa. Pisząc te słowa, czuję się jak korespondent wojenny – nikt co prawda do mnie nie strzela, ale zmęczenie daje się we znaki.

TGS 2006 - fotorelacja cz. 4
TGS 2006 - fotorelacja cz. 4

Dziś ostatnia część naszej fotorelacji z Tokyo – nieco krótsza, gdyż co było do sfotografowania, sfotografowane zostało, niemniej cztery tuziny miłych dla oka fotek serdecznie Waszej uwadze polecamy.

TGS 2006 - fotorelacja cz. 3
TGS 2006 - fotorelacja cz. 3

Tokyo Game Show trwa w najlepsze. Dziś hale otwarte zostały dla szerokiej publiczności, a dziennikarze zostali dosłownie zadeptani.