Star Wars: Knights of the Old Republic. Gry, w których możemy być tym ZŁYM
Nie samymi cnotliwymi bohaterami gry wideo żyją. Niektóre z nich pozwalają graczom wcielić się w postacie złowrogie, nikczemne, o bardzo niemoralnych pobudkach. I właśnie o takich produkcjach dziś sobie opowiemy.
Star Wars: Knights of the Old Republic
- Gatunek: RPG
- Data premiery: 16 lipca 2003
- Producent: BioWare
- Platformy: PC, Xbox, Nintendo Switch, Android, iOS
Słynny KotOR to jedno z najlepszych RPG, w jakie mogliśmy zagrać. Pozwala poznać uniwersum Gwiezdnych wojen z okresu na tysiące lat przed wydarzeniami z Nowej nadziei. W pierwszej części broniliśmy Republiki przed zakusami złego Lorda Sithów – Malaka i jego armady. W drugiej natomiast, jako jeden z nielicznych ocalałych Jedi, wyruszaliśmy z misją odszukania innych rycerzy, by razem stawić czoła Sithom. Zaczynaliśmy więc jako pozytywny bohater, ale wcale nie musieliśmy takim pozostać.
KotOR-y posiadały unikatową mechanikę dokonywania wyborów, która krok po kroku zbliżała nas do jasnej bądź ciemnej strony Mocy. Mogliśmy więc całkiem świadomie opowiedzieć się po tej złej stronie i wraz z rozwojem fabuły stawać się postacią coraz bardziej przesiąkniętą mrokiem. Najbardziej istotne skutki tych decyzji były widoczne w zakończeniu, zarówno w pierwszej części, jak i w sequelu. I tu, i tu stawaliśmy się Lordem Sithów, zamiast zostać okrzykniętym bohaterem i wybawicielem. Gry z tej serii stanowiły kwintesencję erpegowych wyborów i pozwalały w ciekawy sposób stać się negatywną postacią.
