Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 6 marca 2022, 14:55

Klątwa, czyli zadania z monstrum opisania. Wiedźmin 3 pocięty. Co nie trafiło do gry?

Mimo swojego ogromu Wiedźmin 3 nie zdołał pomieścić wszystkiego. Masa questów, potworów, a nawet gotowe mechaniki – wszystko to poszło do kosza. Oto elementy, które CD Projekt RED musiał skasować, aby jego gra stała się lepsza.

Klątwa, czyli zadania z monstrum opisania

Analizując wyciekłe pliki, łatwo można zwrócić uwagę na zapis, według którego od razu po rozmowie z Emhyrem w Wyzimie miało nastąpić coś, co określono jako „konsylium” (z łaciny „narada”, przeważnie lekarzy chcących postawić pacjentowi diagnozę oraz ustalić sposób jego terapii). Zarówno słowa jednego z deweloperów, jak i uważne przestudiowanie reszty materiałów potwierdzają to, co fanom Wiedźmina 3 powinno przyjść na myśl jako pierwsze – chodzi o zabranie Umy do Kaer Morhen. Zdziwieni? Ja też byłem – w końcu szukamy Brzydala przez dobre pół gry, a tu mielibyśmy dostać go na tacy i ot tak zawieźć do wiedźmińskiego siedliszcza?

Jest to jeden z możliwych scenariuszy, choć mnie osobiście wydaje się on mało prawdopodobny. Niewykluczone, że „Redzi” brali go pod uwagę na pewnym etapie prac (konkretnie w wersji alfa), lecz ostatecznie zdecydowali się na inne podejście. Zastanawia mnie jednak, jak taka historia mogłaby się potoczyć.

Przeglądając pliki z wycieku, natrafiłem na tego typu zapis: „Zmienić powód, dla którego Geralt zostaje wezwany – ze złożenia raportu na rozmowę o klątwie [rzuconej na Umę – dop. red.]. Ludzie Emhyra nad nią pracują, ale niestety nie znaleźli w archiwach żadnej wzmianki na jej temat. Cesarz i Yen doszli więc do wniosku, że jedynie wiedźmini z Kaer Morhen są w stanie pomóc Geraltowi”. Zanim mnie zbesztacie w komentarzach – tak, wiem, iż wyrażenia „złożenie raportu” i „pomóc Geraltowi” raczej nie pozostawiają wątpliwości, że wiedźmin już pracował dla cesarza, a ponadto (prawdopodobnie) dostarczył Umę do Wyzimy, gdzie ludzie Emhyra mieli się nim zająć. Co jednak, jeśli nie była to pierwsza koncepcja?

Za równie prawdopodobne można przyjąć, że wiedźmin został wezwany do dawnej stolicy Temerii właśnie ze względu na Brzydala. Nilfgaardzki wywiad mógł w końcu w jakiś sposób odkryć, iż jest on powiązany z Ciri. A że Uma był przez pewien czas w posiadaniu Krwawego Barona z kasztelu Wrońce, który ułożył się z cesarzem, to mógł mu zostać przekazany w podarunku. Dziwny to dar, ale co tam – cała ta historia jest mocno poplątana (jeśli potrzebujecie przypomnienia, odsyłam Was do ramki).

NAJBRZYDSZY CZŁOWIEK NA ŚWIECIE

Imię Uma, noszone przez – jak mówi zadanie – „najbrzydszego człowieka na świecie”, nie wzięło się znikąd. W polskiej wersji gry zagadnięty o jego genezę Krwawy Baron odpowiada w następujący sposób: „To było tak: pytam, jak na niego wołają. A ten nic, tylko próbuje sobie włożyć do nosa palec u nogi. No to go chwytam za rękę i pytam: «Jak masz na imię?», a ten się patrzy jak na głupka i duka: «Ooo...? Uma». No i tak zostało”. Niewiele nam to mówi, lecz jeśli imię Uma potraktujemy jako akronim i przejdziemy na język angielski, to rozwiniemy je do Ugliest Man Alive – najbrzydszy żyjący (na świecie) człowiek. W skrócie: Uma. A jaka jest jego historia?

Ostrzegałem przed spoilerami, więc zakładam, że tekst ten czytają wyłącznie osoby, które wiedzą, iż naprawdę jest to elfi czarodziej Avallac’h, na którego została rzucona klątwa brzydoty. Miało to miejsce na Skellige, a konkretnie na wyspie Hindarsfjall. Przemienionego w pokracznego stwora maga znaleźli ludzie jarla Donara an Hindar. Ten, nie wiedząc, z kim ma do czynienia, przygarnął Brzydala, lecz – gdy nadarzyła się okazja – sprzedał go przejezdnemu kupcowi, który zabrał Umę do Novigradu. Tam przegrał go w karty z Krwawym Baronem, który z kolei wywiózł „błazna” do Wroniec, gdzie – jeśli gramy zgodnie z zamysłem twórców – Geralt natrafia na niego po raz pierwszy.

Ostatecznie Emhyr mógł przyjąć Brzydala i polecić nadwornym magom, aby spróbowali go odczarować. Kiedy zaś czarodzieje zawiedli, za radą Yennefer zwrócił się o pomoc do Geralta. Ten mógłby zostać zaproszony na audiencję w ten sam sposób, w jaki odbyło się to w grze: w Białym Sadzie, po wykonaniu zlecenia na gryfa – tyle że z Vesemirem. W plikach pojawia się bowiem notatka: „Trzeba sprawdzić, od kiedy Vesemir z Umą siedzą w karczmie”. Czyżby w Białym Sadzie? A może w Velen? Tak czy owak, następnie wiedźmini zabraliby Brzydala do Kaer Morhen, gdzie bezskutecznie staraliby się mu pomóc, co zmusiłoby Geralta do odbycia podróży i ustalenia dokładnych losów przeklętego stwora.

Wybaczcie, że tyle w tym gdybania, ale nie przychodzi mi do głowy inny powód, dla którego konsylium miałoby się odbyć w początkowej fazie gry. No chyba że świadczący o tym zapis to po prostu błąd, przeoczenie lub pewna nieścisłość, a historia od początku była planowana w formie, w jakiej mogliśmy ją poznać w premierowej wersji produkcji. Co ciekawe, takie założenie również pozwala na nakreślenie kilku scenariuszy.

Zostało jeszcze 64% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy ukończyłeś/łaś choć raz Wiedźmina 3?

88,6%
Tak
11,4%
Nie
Zobacz inne ankiety
Wiedźmin 3: Dziki Gon

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Od Wilka do Rysia - przypomnij sobie rynsztunki i szkoły z gier o Wiedźminie
Od Wilka do Rysia - przypomnij sobie rynsztunki i szkoły z gier o Wiedźminie

CD Projekt potwierdziło, że medalion z teasera należy do wiedźmina z nowej szkoły Rysia. Jako jednak, że do premiery Wiedźmina 4 daleko, warto przypomnieć sobie wszystkie obecne w uniwersum szkoły… I oczywiście growe rynsztunki z nich się wywodzące.

7 najlepszych questów na 7. urodziny Wiedźmina 3
7 najlepszych questów na 7. urodziny Wiedźmina 3

Wiedźmin 3: Dziki Gon kończy dzisiaj siedem lat i ciągle jest wzorem, jeśli chodzi o konstrukcję zadań – zarówno głównych, jak i pobocznych. Poznajcie siedem naszym zdaniem najciekawszych questów w siódmą rocznicę premiery gry.

Czego Wiedźmin Redów może nauczyć Netflixa?
Czego Wiedźmin Redów może nauczyć Netflixa?

Wiedźmin 3 wyznaczył standardy adaptacji, którym trudno będzie dorównać. Ponad dwa lata temu spróbował tego Netflix i mimo że serial nie poradził sobie źle, od trzeciej części gry wiele mógłby się nauczyć.