filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 20 grudnia 2020, 12:31

autor: Marek Jura

8 rzeczy, którymi The Mandalorian ocalił Star Wars

Po miażdżącej krytyce (czy do końca zasłużonej, to już temat na osobną dyskusję), która spadła na twórców trylogii sequeli, jedyną iskierką nadziei dla Star Wars okazał się Mandalorianin. Ale co dokładnie sprawiło, że w pojedynkę ocalił całą markę?

Spis treści

Wyrazisty główny bohater

  1. Czy widzieliśmy to w trylogii sequeli: może w Ostatnim Jedi
  2. Gdzie najbardziej tego zabrakło: w Skywalkerze. Odrodzeniu
  3. Najlepiej widać to: w Mandalorianinie (s01e03)

Gdyby kilka lat temu ktoś powiedział, że świat Gwiezdnych wojen podbije gość, który rzadko się odzywa (a kiedy już to robi, powtarza jak mantrę „This is the way”), nie walczy mieczem świetlnym i na dodatek prawie nie zdejmuje hełmu, wzięlibyśmy go za kompletnego wariata. I nic dziwnego, bo to faktycznie brzmi jak doskonały pomysł na wyjątkowo mdłego i mało wnoszącego do uniwersum bohatera. Jakimś cudem jednak Jonowi Favreau i Pedrowi Pascalowi udało się wykreować postać, która uratowała całą franczyzę. Jak to w ogóle możliwe?

Przede wszystkim twórcy Mandalorianina doskonale wiedzą, że nic tak nie działa na apetyty widzów jak niedomówienie. Rzecz jasna, nie takie, które wynika ze zmiany koncepcji filmu (vide przeżycie „Palpiego”). Jon Favreau zapewne doskonale zna genezę postaci, które przedstawia w swojej produkcji. Tyle że nie chce jej od razu ujawnić, umiejętnie dawkując kolejne informacje. Sprawia to, że Din Djarin jest intrygujący. A to wciąż nie największa z jego zalet.

Zostało jeszcze 55% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Marek Jura

Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy Lucas nakręciłby lepszą trzecią Trylogię niż ludzie Disneya?

Całkiem możliwe, że tak, przynajmniej miał wizję.
81,2%
Nie wiem. To, że zapoznał się z krytyką prequeli nie oznacza, że umiałby ją zastosować.
10,7%
Ej, filmy Disneya nie były takie złe.
8,1%
Zobacz inne ankiety