filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 28 czerwca 2020, 09:30

autor: Karol Laska

Dziwne seriale o superbohaterach, które odleciały na orbitę

Mięśnie, peleryny, nadprzyrodzone moce. Jak to jest, że herosi o tak specyficznym zestawie cech zawładnęli całym światem? Nie wiem i dlatego dziś skupimy się na najbardziej zwariowanych serialach o superbohaterach. Aby udowodnić, że są oni… dziwni.

Spis treści

Stripperella

  1. Co to: ambitny projekt Stana Lee o striptizerce zwalczającej zło
  2. Jak jest to dziwne: Stripperella w niekomfortowy sposób zdradza wszystkie swoje sztuczki
  3. Gdzie tego doświadczyć: serial nie jest powszechnie dostępny

Trudno sobie wyobrazić, że świętej pamięci ojciec Marvela, Stan Lee, wziął się kiedyś (i to wcale nie tak dawno, bo w 2003 roku) za reżyserię animacji o superbohaterce będącej striptizerką. I niektórzy zapewne zarzucą mu, że zrobił to z chęci zrealizowania swoich najskrytszych fantazji, ale z drugiej strony stworzył on portret kobiety idealnej. Nadludzka siła, refleks, spryt, inteligencja – wszystkie te zdolności zostały wyeksponowane. Choć, oczywiście, na pierwszym miejscu znalazło się kobiece ciało.

Bo nie można pominąć, mówiąc o tym dość kontrowersyjnym dziele, kwestii erotyzmu, negliżu i prowokacji seksualnej. Stripperella to agentka specjalna, która wręcz wspina się po facetach do celu. Najpierw uwodzi swoim tańcem, by potem pochwalić się znajomością dość obrazoburczych sztuk walki. Potrafi też równie dobrze jeździć po dachach budynków motocyklem i wskoczyć na wystrzelony w jej stronę pocisk rakietowy.

Ta przesadzona wszechmoc ma w sobie coś z manifestu i bezpośredniości. Może nawet w pewien sposób nawiązywać do feminizmu „drugiej fali” opartego na głośnej emancypacji. Niezbadane są rzeczywiste intencje Stana Lee, ale jedno jest pewne – zaszokował tym tytułem cały świat. I choć skończyło się na jednym sezonie (liczącym 13 odcinków), Stripperella zapadła w pamięć niejednej kobiecie i niejednemu mężczyźnie.

Zostało jeszcze 45% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak bardzo poryte filmy i seriale oglądasz?

Bardzo! Im bardziej pogięte, tym lepiej!
47,1%
Czasem lubię zabrnąć w stronę filmowego szaleństwa...
32,3%
Czasem, przypadkiem, ale nie z przekonaniem.
8,5%
Ja tam oglądam filmy, żeby poczuć się dobrze.
12,1%
Zobacz inne ankiety