Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 listopada 2023, 11:10

Seria Cyberpunk podąży ścieżką ewolucji wytyczoną przez gry o wiedźminie. CD Projekt ma jasny plan

CD Projekt ma nadzieję, że seria Cyberpunk rozwinie się podobnie jak marka Wiedźmin, która przeszła długą i niezwykle udaną transformację w drodze na szczyt gamingu.

Źródło fot. CD Projekt RED.
i

Deweloperzy Cyberpunka, studio CD Projekt Red, zaznaczają, że chcą, aby rozwijana przez nich marka podążyła tą samą drogą, jaką na przestrzeni lat przeszedł growy Wiedźmin (via PC Gamer).

Przypomnijmy, że seria przygód o Geralcie w niecałe dziewięć lat – począwszy od 2007 roku – od dobrej, ale dość topornej i „drewnianej” pierwszej części przeobraziła się w kolosa gatunku RPG. Już po premierze „dwójki”, tj. Zabójców królów, CD Projekt zyskał światowy rozgłos, a wraz z nadejściem Dzikiego Gonu dostarczył światu jedną z najbardziej uznanych produkcji w historii elektronicznej rozrywki.

Patrząc na gry z serii Wiedźmin i to, jak bardzo zmieniały się z każdą odsłoną, chcemy podobnej ewolucji tutaj – powiedział dyrektor narracyjny Cyberpunka, Igor Sarzyński, w niedawnym wywiadzie dla PC Gamera.

Co to oznacza? Patrząc na serię o zabójcy potworów, możemy mieć nadzieję, że kolejna odsłona Cyberpunka ujrzy światło dzienne dopiero, gdy deweloperzy będą pewni, że tytuł zaoferuje małą rewolucję, który na nowo zdefiniuje branżę gier – przynajmniej w pewnych aspektach – jak miało to miejsce przy okazji premiery Wiedźmina 2 i 3.

Przypomnę, że ten pierwszy zaoferował unikalną narrację, która w pewnym momencie dawała graczom wybór dwóch zupełnie odmiennych ścieżek fabularnych, a z kolei Dziki Gon zredefiniował konstrukcję otwartych światów w tytułach AAA.

Podążając dalej tym tokiem, Cyberpunka 2077 należałoby traktować jako fundament, który, choć solidny, wciąż wymaga znaczących ulepszeń w konstrukcji – nawet radykalnych. W szczególności w aspekcie interaktywności świata i jego reakcji na poczynania bohatera, czyli dwóch najczęściej wymienianych problemów Cyberpunka 2077.

To właśnie ten pierwszy element był motywem, który najczęściej przewijał się w rozmowie twórcy Cyberpunka z serwisem PC Gamer. Sugeruje to, że deweloperzy z CDP-u dostrzegają potrzebę rozwinięcia i dopracowania iluzji żyjącego świata – obszaru, który był piętą achillesową oryginalnego tytułu.

Żeby jednak przekonać się o tym, jaki ostatecznie okaże się następca Cyberpunka 2077 – nazywany roboczo Projektem Orion – przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać. Priorytetem dla CD Projektu jest teraz kolejna gra z uniwersum Wiedźmina, znana pod kodową nazwą Polaris. Na koniec zaznaczę, że sequel Cyberpunka powstać ma na pół w USA, a na pół w Polsce.

Marcin Przała

Marcin Przała

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Grami interesuje się od najmłodszych lat, a szczególne miejsce w jego sercu zajmują Call of Duty 4: Modern Warfare i Dragon Age: Początek. Zamiłowanie do elektronicznej rozrywki sprawiło, że tematem jego pracy licencjackiej stało się zjawisko immersji. Dzisiaj przede wszystkim miłośnik soulslike'ów oraz klasycznych RPG-ów. Poza grami lubi literaturę z gatunku dark fantasy, a ponadto od wielu lat z zapartym tchem śledzi rozgrywki angielskiej Premier League, gdzie gra jego ukochany klub – Chelsea.

więcej